Mają zwolnić działki pod budowę lotniska. Trwa spotkanie z wojewodą

  • 26.10.2021 06:29

  • Aktualizacja: 04:40 26.07.2022

Dwie rodziny z miejscowości Kiedrzyn będą musiały zmienić miejsca zamieszkania w związku z budową lotniska w Radomiu. Nie zgodziły się na ustalone wiosną warunki odszkodowania i dzisiaj spotkali się w tej sprawie z wojewodą mazowieckim - rozmowy trwają od godziny 11:00.
Rodziny nie przyjęły proponowanych odszkodowań, bo według nich są za niskie. Za metr kwadratowy działki oferowano im ok. 80 zł, a cena w tych okolicach sięga nawet 150 zł - tłumaczył nam Robert Brzeski, który dziś ma spotkać się z wojewodą. Martwi się o los swojej pięcioosobowej rodziny, a najbardziej o prawie 80-letnich rodziców.

Na piątek egzekutor wyznaczył Brzeskim termin wyprowadzki. Jak twierdzą, nie mają gdzie się podziać. Muszą też ponieść koszty wyprowadzki.

- Będzie firma transportowa, żeby wszystkie nasze ruchomości przewozić. Jeśli nie wskażemy miejsca, gdzie mamy to przewieźć, to wojewoda będzie musiał wynająć magazyn. Natomiast ludzie będą musieli iść chyba pod most - mówił nam Robert Brzeski.

Na terenie budowanego lotniska w Radomiu mieszka w sumie pięć rodzin. Dwie z nich będą rozmawiać dziś z wojewodą, dwie wyprowadziły się, a jedna nie dostała jeszcze decyzji i czeka na rozwój sytuacji. Spotkanie z wojewodą mazowieckim w tej sprawie rozpoczęło się o godzinie 11:00.

Wiosną informowaliśmy o propozycji Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze", która zakładała rekompensatę w wysokości 3200 zł brutto wypłacanych co miesiąc. Rodziny miały dostawać pieniądze do czasu wypłaty przysługującego im odszkodowania, które otrzymają od wojewody mazowieckiego w późniejszym terminie. Trzy rodziny nie zgodziły się na tę ofertę. Jak mówią, od lipca nie otrzymały odpowiedzi od PPL.

Port lotniczy Warszawa Radom im. Bohaterów Radomskiego Czerwca 1976 jest budowany niemal od podstaw. Według PPL, lotnisko ma być gotowe jesienią 2022 roku.

Źródło:

RDC

Autor:

Barbara Bednarz/PL