Radom: Święta Bożego Narodzenia w Areszcie Śledczym

  • 25.12.2015 15:56

  • Aktualizacja: 21:20 25.07.2022

Tęsknią za bliskimi i rodzinną, świąteczną atmosferą. Więźniowie w radomskim Areszcie Śledczym spędzają Boże Narodzenie jak każdy inny dzień powszedni. Mają codzienne obowiązki i żadnych szans na wspólne posiłki czy śpiewanie kolęd.

Dla Grzegorza to już dziesiąte święta Bożego Narodzenia za murami, a przed nim jeszcze co najmniej drugie tyle. Zdążył przywyknąć, ale przyznaje w rozmowie z IAR, że to niezwykle trudny czas. Najgorsze były pierwsze lata i świadomość, że nie można usiąść przy jednym stole z rodziną. Brakowało mu życzliwości i ciepła, ale też łamania się opłatkiem, życzeń i wspólnego kolędowania. Musiał zaakceptować, że teraz wygląda to inaczej. Jedyną osobą, która mu towarzyszy w tym czasie jest kolega z celi. Nie jest zupełnie sam, ale i tak nie da się z taką sytuacją do końca pogodzić.


- Jedyne na co w Boże Narodzenie mogą liczyć skazani to świąteczne menu. Stawka żywieniowa jest wyższa o 30 procent - mówi podpułkownik Paweł Luberski, wicedyrektor radomskiego więzienia. Zapewnia, że służby kwatermistrzowskie starają się, by posiłki były przygotowywane zgodnie z tradycją. Na stołach pojawiają się ryby, czerwony barszcz i pieczeń.


W Areszcie Śledczym w Radomiu kary odbywa około 1000 więźniów.

Źródło:

IAR