Rada Dzielnicy Ochota wzywa ZDM do rozmów. Chodzi o parkowanie

  • 15.10.2021 07:46

  • Aktualizacja: 04:35 26.07.2022

Podczas sesji Rady Dzielnicy, ochoccy samorządowcy przyjęli stanowisko w sprawie zmiany sposobu parkowania ze skośnego na równoległy. Wzywają w nim ZDM do podjęcia rozmów w tej sprawie. Chodzi o ulicę Mochnackiego i Mianowskiego.
"Rada Dzielnicy Ochota wzywa Zarząd Dróg Miejskich do niezwłocznego podjęcia rozmów z mieszkańcami przy udziale władz dzielnicy" - napisano w przyjętym w środę stanowisku.

Dzielnicowy radni napisali w nim, że w pełni popierają protest mieszkańców przeciwko działaniom ZDM polegającym na zmianie sposobu parkowania ze skośnego na równoległy. "W konsekwencji zlikwidowane zostanie część miejsc parkingowych na ulicy Mochnackiego i Mianowskiego na Starej Ochocie" - zaznaczono. Rada wzywa też ZDM do natychmiastowego wstrzymania realizacji nowej strefy płatnego parkowania w tym rejonie oraz do podjęcia rozmów w tej sprawie.

SPPN od lat

Oburzenie zarówno mieszkańców, jak i radnych oraz władz dzielnicy budzi to, że ZDM wprowadza zmiany na ulicach, które już od kilku lat są w strefie płatnego parkowania. "Od 2013 roku na tym obszarze (ulice Mochnackiego i Mianowskiego - red.) funkcjonuje strefa płatnego parkowania, będąca efektem wypracowanego kompromisu społecznego i konsultacji z mieszkańcami, które przeprowadzono przez ówczesnego burmistrza Ochoty Wojciecha Komorowskiego" - czytamy w uzasadnieniu do stanowiska.

Radni zaznaczają też, że konsultacje w sprawie nowej SPPN na Ochocie były przeprowadzane w trakcie pandemii, głównie w październiku i w listopadzie on line. "Istnieje uzasadniona obawa, że konsultacje społeczne nie były powszechne. Świadczyć o tym mogą chociażby obecne protesty mieszkańców, zarzucających ZDM brak konsultacji i informacji o wprowadzanych zmianach w SPPN w rejonie ww. ulic" - napisali radni.

W uzasadnieniu stanowiska, radni przypominają, że w raporcie po konsultacjach społecznych we wnioskach i rekomendacjach występują argumenty przeciwko zmniejszaniu liczby miejsc parkingowych i zmianie sposobu parkowania skośnego lub prostopadłego na równoległe. "Dlaczego ostateczne projekty SPPN nie uwzględniają tych rekomendacji" - pytają radni.

Samochody na lawetach


Kontrowersje budzi też sposób działania ZDM dotyczący przygotowania ulic do wprowadzenia nowej strefy. "Bez konsultacji z mieszkańcami oraz bez należytej akcji informacyjnej, z ulic Starej Ochoty wywożone są na lawetach samochody" - wskazują radni, dodając, że auta wywożone są nie tylko w dzień, ale i w nocy. "Mieszkańcy uważają to za rzecz niedopuszczalną i w istocie za bezprawny zabór mienia" - piszą radni. Uważają też, że malowanie znaków poziomych powinno odbywać się w miarę możliwości bez konieczności odholowywania aut, a gdy jest to niemożliwe - odcinkami, z akcją ulotkową i właściwą informacją oraz oznakowaniem taśmami.

"Mając na względzie powyższe, biorąc pod uwagę brak powszechnej dostępności do konsultacji społecznych w okresie ich trwania, a także realizacje projektów dla ww. ulic niezgodnych z zapisami rekomendacji tychże konsultacji dotyczących pozostawienia miejsc do parkowania skośnego, koniecznie jest wstrzymanie realizacji nowej SPPN i podjęcie przez ZDM konsultacji z mieszkańcami przy udziale władz dzielnicy"
- podsumowali radni.

Protesty mieszkańców

Mieszkańcy Starej Ochoty zorganizowali już dwa protesty w tej sprawie. Tłumaczą, że w ich proteście chodzi generalnie o zmiany, które Zarząd Dróg Miejskich wprowadza bez konsultacji, a niekiedy nawet wbrew konsultacjom z mieszkańcami.

Od 15 listopada strefa płatnego parkowania rozszerzona zostanie na obszar całej Ochoty. W związku z tym ZDM rozpoczął wyznaczanie miejsc parkingowych. Niejako przy okazji zmienia też sposób parkowania ze skośnego na równoległy w rejonach, gdzie już od kilku lat strefa płatnego parkowania obowiązuje.

Protesty popiera wiceburmistrz Ochoty Grzegorz Wysocki. "Popieram protest mieszkańców i jestem z nimi. Nie rozumiem, dlaczego zmieniany jest układ miejsc parkingowych, który funkcjonował i mieszkańcy się do tego przyzwyczaili. Sposób parkowania nie wpływa na szerokość chodnika ani jezdni. Po co więc zmieniać coś, co funkcjonowało, a teraz przez to zmniejszy się liczba miejsc parkingowych" - przekazał we wtorek wiceburmistrz Wysocki.

Źródło:

PAP

Autor:

PL