Strefa zamknięta dla kilku powiatów na północy Mazowsza i wstrzymanie ruchu na części drogi wojewódzkiej nr 541 w powiecie żuromińskim – to bardzo prawdopodobne decyzje, które mogą zapaść jeszcze dzisiaj. – Powodem jest ptasia grypa – mówił w „Poranku RDC” wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł.
– Myślę, że jest to bardzo prawdopodobne. Ja oczywiście jestem tym, który wyda takie rozporządzenie, ale wnioskującym jest Wojewódzki Lekarz Weterynarii. Wydaje się, że to jest coś, co trzeba tam wprowadzić – mówił na naszej antenie Konstanty Radziwiłł.
W strefach zamkniętych będą obowiązywały takie obostrzenia, jak na obszarze zagrożonym, czyli obowiązek trzymania drobiu w pomieszczeniach, bioasekuracja oraz odkażenie.
Restrykcje niezbędne
W powiecie żuromińskim potwierdzonych są już 23 ogniska ptasiej grypy, a dziewięć ferm czeka na wyniki badań.
– Większe restrykcje są niezbędne – dodał wojewoda. – To jest choroba bardzo zakaźna wśród ptactwa. Na tym terenie w powiecie żuromińskim, sierpeckim, mławskim jest bardzo dużo ferm, w których jest ogromna liczba zarówno kur, jak i indyków. Miliony tego drobiu. Te restrykcje muszą być poważniejsze – zaznaczył.
Tylko w powiecie żuromińskim prawdopodobnie będzie musiało zostać zutylizowane nawet 3 mln sztuk drobiu. Już wiadomo, że brakuje rąk do pracy.
– Nie jesteśmy w stanie zapewnić obsady do wywożenia martwych zwierząt – powiedział nam kierownik referatu zarządzania kryzysowego w Żurominie Jarosław Gałka. – Wystąpiliśmy do wojewody mazowieckiego o wsparcie jeśli chodzi o zasoby ludzkie służb ratowniczych i Wojsk Obrony Terytorialnej. Zwróciliśmy się z taką propozycją dotyczącą służby więziennej, bo w tej chwili jest duży deficyt siły ludzkiej – wyjaśnił.
Wojewoda zadeklarował dzisiaj na naszej antenie, że jeśli będzie taka potrzeba, powiat wsparcie otrzyma.
Mazowiecki Lekarz Weterynarii chce także, by na drogach wyjazdowych z powiatu były rozłożone maty dezynfekcyjne dla samochodów.
Posłuchaj całej rozmowy: