Więcej edukacji, mniej karania - tak dr Maciej Kawecki, prezes Instytutu Polska Przyszłości im. Stanisława Lema, skomentował sprawę bójki dwóch nastolatek w Sokołowie Podlaskim. Zajście zostało opublikowane w zeszłym tygodniu w sieci, a sprawa trafiła na policję i do sądu. Teraz nastolatkom grozi kurator i placówka wychowawcza.
RDC
- Powinny być przeprowadzone szeroko zakrojone działania edukacyjne. Takie zupełnie od podstaw, które tłumaczą, mówią o konsekwencjach, mówią o tym, że mowa nienawiści i wszelkiego rodzaju zjawiska pokrewne uderzają, że one zabijają. Dokładnie tak, jak uderzenie młotkiem potrafi kogoś zabić, takie zjawiska też potrafią zabić - wyjaśnił Kawecki.
Gość audycji "Jest Sprawa" podkreślał, że w polskich szkołach zbyt mało mówi się o przemocy w Internecie.
- W Polsce brakuje czegoś, co nazywamy nauką nowych mediów. Coś, co mamy w Holandii, Belgii. Coś, co jest podstawą programową w tym najbardziej wiadomym okresie wzrostu dzieciaków, czyli piąta, szósta, siódma klasa szkoły podstawowej - powiedział.
Z kolei Martyna Różycka z instytutu NASK powiedziała, że agresja wśród najmłodszych bierze się z przykładu osób dorosłych.
- Nie możemy mówić wyłącznie o dzieciach, bo to, co się dzieje w całym społeczeństwie, będzie rzutowało na ich zachowanie, na sposób myślenia, na ich obawy, na ich postawy, na to, w jaki sposób one będą mówiły - tłumaczyła.
Według danych NASK z przemocą w sieci spotyka się połowa dzieci w Polsce. Co trzeci nastolatek doświadczył takiej przemocy osobiście.