Protest ratowników medycznych. "Ponad połowa z nas nie ma etatu"

  • 15.09.2021 06:49

  • Aktualizacja: 14:15 30.08.2022

Ponad połowa ratowników medycznych w kraju nie pracuje na etat. W Warszawie to aż 99 procent z blisko 600 ratowników. Między innymi w tej sprawie protestują od soboty w Warszawie. Dopłacamy do swojej pracy, a za 20 lat możemy zostać bez żadnej pomocy, bo ratowników w Polsce po prostu nie będzie - mówili w Radiu dla Ciebie w audycji "Jest sprawa".
- Wielu z nas nie ma zapewnionego wsparcia socjalnego - mówił w RDC ratownik medyczny i pielęgniarz Adam Piechnik. - Ponad 50 procent ratowników medycznych nie ma nawet osłony socjalnej pomimo, że pracuje na etacie. Ponad 50 procent z nas pracuje w charakterze jednoosobowej działalności gospodarczej - podkreślił.

- Wykonując swój zawód, dopłacamy z własnej kieszeni - dodał gość audycji "Jest Sprawa". - Bo ratownik pracujący na kontrakcie odzież ochronną kupuje za własne pieniądze, dokształca się za własne pieniądze, szkoli się za własne pieniądze, czasem też kupuje coś, co usprawnia jego pracę - wymieniał w RDC.

Członek prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej dr Michał Bulsa stwierdził, że dzisiejsze problemy mogą w przyszłości przynieść konsekwencje. - Ja się obawiam, jako medyk, czy za 20 lat będzie miał kto mi pomóc. Może się okazać, że koledzy nie będą w stanie przyjąć mnie w domu i pomóc, bo będą zarzuceni pracą lub wyjadą z tego kraju - powiedział w audycji "Jest sprawa".

Od soboty pracownicy ochrony zdrowia protestują w Warszawie. Utworzyli w Alejach Jerozolimskich "Białe Miasteczko". Domagają się m.in. wyższych zarobków i zmian w systemie.

Posłuchaj całej rozmowy: 

Jest sprawa: protest pracowników ochrony zdrowia

Źródło:

RDC

Autor:

Jerzy Chodorek/FP