Problemy ośrodka w Gostyninie. MZ: szukamy tymczasowych rozwiązań

  • 19.02.2021 21:38

  • Aktualizacja: 14:12 30.08.2022

"We współpracy z Ministerstwem Sprawiedliwości trwają prace nad wypracowaniem tymczasowych rozwiązań" - resort zdrowia odniósł się do decyzji dyrekcji ośrodka dla szczególnie niebezpiecznych przestępców w Gostyninie o wstrzymaniu przyjęć do placówki w związku z jej przeludnieniem. Jak wynika z przesłanej Radiu dla Ciebie informacji, aktualne pozostają plany budowy nowej siedziby.
Podejmujemy działania na rzecz rozpoczęcia budowy nowej siedziby Ośrodka w Gostyninie. Środki finansowe na ten cel na 2021 r. zostały zabezpieczone w budżecie państwa” - przekazało ministerstwo zdrowia na początku lutego. W połowie miesiąca pojawiła się zaś informacja o przeludnieniu placówki w Gostyninie, czym podyktowana była decyzja dyrekcji o wstrzymaniu przyjęć nowych pacjentów. Przed kilkoma dniami resort zdrowia przesłał nam odpowiedź na pytanie o ewentualne działania w tej sprawie. Jak czytamy, "w Ministerstwie Zdrowia we współpracy z Ministerstwem Sprawiedliwości trwają prace nad wypracowaniem tymczasowych rozwiązań wobec dalszego przepełnienia w Ośrodku". Oba ministerstwa mają znaleźć też tymczasowe pomieszczenia, do których możliwe byłoby przeniesienie osadzonych. Resort sprawiedliwości już wcześniej wskazywał m.in. na dawne areszty śledcze czy działające ośrodki zamiejscowe zakładów karnych.

Działania ministerstwa sprawiedliwości

"Popieraliśmy w Ministerstwie Finansów zapewnienie środków na większą liczbę miejsc w ośrodku (odpowiednia kwota została zarezerwowana w rezerwie celowej budżetu). Wspomagaliśmy też Ministerstwo Zdrowia w pracach legislacyjnych" - przekazał w przesłanym RDC komunikacie resort sprawiedliwości. Jak dodano, podejmowane były także działania indywidualne, np. "w przypadku problemów z przekazaniem osoby kończącej wykonywanie kary pozbawienia wolności do KOZZD".

Biuro RPO: dość przepychanki

Choć Krajowy Ośrodek Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie obecnie podlega wyłącznie ministrowi zdrowia, to za ustawę w tej sprawie odpowiada ministerstwo sprawiedliwości. - Nie może być tak, że następuje przepychanka między resortami. Musi dojść do porumienienia w sprawie tego, kto odpowiada za nowelizację ustawy (...) To nie jest jedynie kwestia poprawy warunków bytowych, uruchomienia kolejnego budynku - problemem trzeba zająć się systemowo, bo obecna ustawa zawiera ogrom luk prawnych - zaznacza Dawidziuk. Chodzi o ustawę z listopada 2013 roku o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi.

Na złą sytuację w ośrodku wskazywali sami pacjenci. Na przełomie stycznia i lutego tego roku zorganizowali protest głodowy. Jak podkreślali, nie godzą się m.in. na bezterminową w praktyce izolację, na pozorną resocjalizację oraz na życie w warunkach, które uważają za gorsze niż panujące w więzieniu. Poprzednią głodówkę przeprowadzili w czerwcu ubiegłego roku. W obu akcjach uczestniczyło ponad 30 osób.

- Tłok, że coś strasznego. Nikt nie ma przestrzeni życiowej dla siebie - ani pacjenci, ani personel. Największa liczba to osiem osób w jednej sali, jak to psychopaci - są agresywni. Nie mogę przyjąć kolejnego pacjenta - mówił nam Ryszard Wardeński, dyrektor ośrodka.

W placówce przebywa 91 pacjentów na 60 dostępnych miejsc.

Źródło:

RDC

Autor:

Cyryl Skiba/PG