Problemy na budowie stadionu w Płocku. Mniej kibiców niż zakładano

  • 04.10.2021 21:48

  • Aktualizacja: 04:25 26.07.2022

Zamiast co najmniej 3 tysięcy, mecze Wisły Płock będzie oglądało w październiku 1900 kibiców. Tak zdecydowała komisja licencyjna Polskiego Związku Piłko Nożnej. Powodem są problemy z zadaszeniem nowych trybun.
Zgodnie z wymogami Polskiego Związku Piłki Nożnej na meczach Ekstraklasy kibice muszą siedzieć pod dachem.

- Na szczęście osiągnęliśmy kompromis - mówi wiceprezydent Artur Zieliński. - Udało nam się uzyskać pewnego rodzaju odstępstwo od dziennika licencyjnego. Zgodnie z tym odstępstwem mamy w tej chwili zgodę na to, żeby trybuna zachodnia posiadała mniejszość ilość kibiców. Jest to około 1900 miejsc - tłumaczy.

Najbliższy mecz Wisły Płock z Pogonią Szczecin odbędzie się 17 października.

Niemal od zera

Obecny stadion w Płocku został oddany do użytku w 1973 roku. Z towarzyszącą infrastrukturą zajmuje ok. 10 ha. Obiekt przeznaczony jest dla 10 tys. widzów i nie posiada dachu nad trybunami.

Przetarg na rozbiórkę dotychczasowego stadionu i budowę nowego na 15 tys. miejsc z zadaszonymi trybunami i nowoczesną infrastrukturą, płocki urząd miasta ogłosił we wrześniu 2018 roku. Już w lutym 2017 roku, informował, że ma gotową koncepcję budowy obiektu, który oprócz zawodów sportowych, miałby być przystosowany do organizacji innych widowisk, jak np. duże koncerty muzyczne.

Nowy stadion, zaprojektowany i wybudowany zgodnie z systemem licencji PZPN, który będzie spełniał kryteria umożliwiające organizowanie wszystkich spotkań krajowych rozgrywek piłki nożnej i meczów z rozgrywek UEFA, powstanie dokładnie w tym samym miejscu co obecny obiekt im. Kazimierza Górskiego.

Stadion powinien być gotowy jesienią 2022 roku. Jego budowa pochłonie około 170 mln zł.

Źródło:

RDC

Autor:

Agnieszka Maruszak/PG