Prezydent Andrzej Duda: matury w terminie i tylko w formie pisemnej
Egzaminy maturalne odbędą się w terminie. Rozpoczną się 4 maja i będą trwały ponad 20 dni. Będą przeprowadzane wyłącznie w formie pisemnej - poinformował prezydent Andrzej Duda po posiedzeniu Rady Gabinetowej.
KORONAWIRUS NA MAZOWSZU. ZOBACZ MAPĘ ZAKAŻEŃ
Po spotkaniu Rady Gabinetowej i rozmowie z szefem MEiN Przemysławem Czarnkiem, prezydent podkreślił, że egzaminy maturalne i egzaminy ósmoklasistów odbędą się w terminie. -
Rozpoczną się 4 maja, będą trwały ponad 20 dni - poinformował.
- Będą matury przeprowadzane wyłącznie w formie pisemnej, wyjątkowo będą oczywiście wtedy, kiedy jest to niezbędne, przeprowadzane w formie ustnej, ale zasadą absolutną będzie forma pisemna z pełnym zachowaniem reżimu sanitarnego - podkreślał Andrzej Duda.
Jak dodał, nie ma przesłanek, aby te terminy były przesunięte i przypomniał też, że ponad 500 tys. nauczycieli zostało zaszczepionych przeciwko koronawirusowi. -
Nic nie powinno tutaj od strony tego zaplecza osobowego i zaplecza technicznego zakłócić przeprowadzania tych egzaminów, zgodnie z tym, jak one zostały wcześniej zapowiedziane. Mam nadzieję, że tutaj żadnych problemów nie będzie - mówił prezydent.
Powrót nauki hybrydowej- Ponieważ zakładamy, że w ciągu najbliższych tygodni sytuacja epidemiczna powinna się znacząco poprawiać jest wysoce prawdopodobne i to jest bardzo poważnie rozważane w tej chwili przez premiera i ministra edukacji, aby szkoły zostały uruchomione w systemie hybrydowym - mówił prezydent Andrzej Duda.
Prezydent oświadczył, że podczas spotkania Rady Gabinetowej chciał się dowiedzieć co dalej z nauką w szkołach.
-
Oczywiście jest to zależne od sytuacji epidemicznej, ale ponieważ zakładamy, że ona w ciągu najbliższych tygodni powinna się znacząco poprawiać, w związku z powyższym jest wysoce prawdopodobne i to jest bardzo poważnie rozważane w tej chwili przez pana premiera i pana ministra edukacji, aby szkoły zostały uruchomione w systemie hybrydowym. To znaczy tydzień nauki w szkole, tydzień nauki zdalnej; wymiennie w stosunku do grup wiekowych i do podziału na klasy - poinformował Andrzej Duda.
Jak dodał, wydaje się, że takie rozwiązanie, które powoduje, że choć w ograniczonym zakresie, ale dosłownie do nauki w szkole, a nie poprzez internet, będzie dopuszczona jak największa liczba uczniów z różnych grup wiekowych, choćby co drugi tydzień "
wydaje się rozwiązaniem sensowniejszym niż dopuszczenie znów tylko najmłodszych do stałej nauki, a pozostawienie młodzieży w domach".
Wsparcie dla uczniówPrezydent dodał, że podczas Rady Gabinetowej pytał też ministra edukacji o pomoc psychologiczną i psychiatryczną dla młodszej młodzieży. -
Program w tym zakresie jest realizowany, to jest ogromna kwota 1,6 mld zł, która w tej chwili jest zarezerwowana w budżecie na te potrzeby - mówił.
- Jak zapewnił mnie pan minister, dodatkowe 42 mln zł zostały przeznaczone także i na to, aby młodzież mogła mieć w szkołach dodatkowe zajęcia sportowe - mówił prezydent.
20 mln zaszczepionych do końca czerwca"
Spodziewamy się w ciągu najbliższych miesięcy, jeszcze w tym kwartale znaczącego wzrostu dostaw szczepionek (...). Te szacunki pozwalają zakładać, że do końca czerwca w Polsce zaszczepionych zostanie ok. 20 mln osób (...) byłaby to już ponad połowa całości naszego społeczeństwa - powiedział prezydent. Dodał, że powinno to bardzo znacząco zmienić sytuację epidemiczną w Polsce.
Prezydent powiedział również, że prawdziwe są informacje nt. poszukiwania przez Polskę dostaw szczepionek z innych źródeł w najtrudniejszym momencie epidemii. Podkreślił, że chodziło o moment, kiedy producenci szczepionek, z którymi umowy zawarła Komisja Europejska, odwoływali dostawy.
Amantadyna jako lek na koronawirusa- Proces ewentualnego dopuszczenia amantadyny jako leku przeciwko koronawirusowi jest w tej chwili w Polsce realizowany zgodnie z procedurami. W ciągu najbliższych tygodni powinny być wyniki badań klinicznych, które umożliwią MZ podjęcie odpowiednich decyzji - poinformował prezydent Andrzej Duda.
- Zapytałem o to pana ministra zdrowia i on zapewnił mnie, że kilka miesięcy temu podjął działania w tej sprawie, zwrócił się o przeprowadzenie badań klinicznych na przełomie 2020 i 2021 roku po to właśnie, by została stwierdzona skuteczność tego leku przeciw koronawirusowi i w ciągu najbliższych tygodni powinny być wyniki tych badań, które umożliwią ministerstwu zdrowia podjęcie odpowiednich decyzji w tym zakresie w zależności od rzeczywistych wyników badań klinicznych, które w tej chwili jeszcze cały czas są prowadzone - powiedział Andrzej Duda.
Zaznaczył, że proces ewentualnego dopuszczenia amantadyny jako leku przeciwko koronawirusowi
"jest w tej chwili formalnie w naszym kraju zgodnie ze wszystkimi przepisami i procedurami realizowany".
Zapewniał, że strona rządowa nie lekceważy sygnałów ws. tego leku i szuka wszystkich możliwości leczenia oraz zapobiegania zachorowaniu na koronawirusa jakie tylko są w danym momencie dostępne.