Pracownicy szpitali nie chcą szczepić się przeciwko COVID-19

  • 15.12.2020 13:42

  • Aktualizacja: 14:11 30.08.2022

Pracownicy szpitali nie chcą szczepić się przeciwko koronawirusowi. Chodzi zarówno o personel medyczny, jak i administrację. W szpitalu miejskim w Węgrowie i wojewódzkim w Siedlcach chęć udziału w programie zadeklarowała zaledwie 1/4 pracowników.

ZOBACZ AKTUALNĄ MAPĘ ZAKAŻEŃ KORONAWIRUSEM W POLSCE


KORONAWIRUS NA MAZOWSZU. ZOBACZ MAPĘ ZAKAŻEŃ


- Jestem tym zaskoczony - przyznaje dyrektor węgrowskiej lecznicy Artur Skóra. - Zbyt dużo deklaracji nie mamy. Nawet jestem trochę zaskoczony małym zainteresowaniem szczepionkami wśród administracji. To jest jakoś około 30 procent chętnych do zaszczepienia się, przy czym trzeba powiedzieć, że duża część personelu po prostu przechorowała - wyjaśnia.

Podobne statystyki są w szpitalu wojewódzkim w Siedlcach. Na 1600 pracowników, przeciwko COVID-19 chce zaszczepić się około 400.

- Pracownicy mają wątpliwości - mówi prezes Marcin Kulicki. - Ludzie mają dużo pytań, zwłaszcza ci, którzy już przeszli chorobę. Chcieliby odroczenia tych szczepień po to, aby w powszechnym poczuciu to bezpieczeństwo szczepionek było jeszcze większe - tłumaczy.

Szczepienie medyków i pracowników administracyjnych placówek medycznych oraz aptek rozpocznie się przed akcją szczepienia populacyjnego. To tzw. okres zero.

W wojewódzkie mazowieckim szczepienia medyków ma przeprowadzić 65 placówek, m.in. w Warszawie, Radomiu i Siedlcach, ale także w mniejszych miastach, np. w Pionkach, Iłży, Żyrardowie czy Otwocku. Pełny wykaz placówek dostępny jest TUTAJ.

Premier Mateusz Morawiecki poinformował dzisiaj, że Polska ma zakontraktowanych ponad 60 milionów dawek szczepionek od sześciu firm.

Źródło:

RDC

Autor:

Beata Głozak/PL