Pożar beczek z rozpuszczalnikiem pod Warszawą. 10 zastępów i 50 strażaków w akcji
Interwencja grupy chemicznej straży pożarnej w miejscowości Maliszew pod Warszawą. Na składowisku budowlanym przy ul. Sosnowej paliło się 20 pojemników z rozpuszczalnikiem.
Do zdarzenia doszło w niedzielę po godzinie 18. -
Pożarem było objęte 20 pojemników o pojemności tysiąca litrów z rozpuszczalnikami i farbami w zakładzie zajmującym się utylizacją tego typu odpadów - powiedział Kamil Płochocki ze straży pożarnej w Mińsku Mazowieckim.
Podczas akcji źle poczuło się trzech ratowników, skarżących się na swędzenie skóry. Po przyjeździe pogotowia nie stwierdzono konieczności przewiezienia ich do szpitala.
10 zastępówW zdarzeniu nikt nie ucierpiał, ewakuowano dwoje mieszkańców z pobliskiego budynku. Na miejscu do północy pracowało łącznie 10 zastępów i 50 strażaków.
Służby wyjaśnią teraz, co było powodem wybuchu pożaru. Składowisko należy do Przedsiębiorstwa Gospodarowania Odpadami w Płocku.