Sokołów Podlaski. Areszt dla podejrzanego o zabójstwo kolegi
Do aresztu trafił mieszkaniec pow. sokołowskiego podejrzany o zabójstwo znajomego. Początkowo mężczyzna twierdził, że kolega źle się poczuł podczas wizyty w jego w domu. Sekcja zwłok i badania kryminalistyczne wykazały jednak, że został zamordowany.
Jak poinformował we wtorek oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sokołowie Podlaskim asp. Jakub Więsak, mężczyzna został aresztowany kilka dni temu, ale do zdarzenia doszło pod koniec lutego na terenie gminy Kosów Lacki. Policjanci dostali wówczas zgłoszenie o nagłym zgonie 68-letniego mężczyzny, do którego doszło na terenie posesji jego 69-letniego znajomego.
Właściciel posesji tłumaczył policjantom, że w nocy przyszedł do niego znajomy, który źle się poczuł i zemdlał. W związku z czym przeniósł go do pomieszczenia gospodarczego i położył na łóżku. Rano przyszedł sprawdzić, jak kolega się czuje, wtedy stwierdził, że mężczyzna nie żyje.
Zarzut zabójstwa-
Chociaż na ciele zmarłego nie było ewidentnych śladów świadczących o zabójstwie, policjanci pod nadzorem prokuratora przeprowadzili szczegółowe oględziny i zabezpieczyli ślady kryminalistyczne– przekazał rzecznik. Z powodu braku dostatecznych dowodów 69-latek został wówczas zwolniony.
Po trzech miesiącach od zdarzenia policjanci zatrzymali go ponownie. -
Na bazie zgromadzonego materiału dowodowego oraz zabezpieczonych śladów kryminalistycznych i opinii biegłych, 69-letni mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa – powiedział Więsak. Dodał, że sekcja zwłok 68-latka wykazała, że mężczyzna był przed śmiercią bity i duszony.
Sąd Rejonowy w Sokołowie Podlaskim zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na 3 miesiące. Za zabójstwo grozi mu kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż lat 8, kara 25 lat pozbawienia wolności albo dożywocie.
