Uchwała śmieciowa w Warszawie do poprawy, RIO ma zastrzeżenia

  • 15.01.2020 19:56

  • Aktualizacja: 14:06 30.08.2022

W czwartek pod obrady Rady Warszawy trafi uchwała dotycząca systemu opłat za wywóz śmieci, która na wniosek Regionalnej Izby Obrachunkowej ma zmienić niektóre zapisy odnoszące się do nieruchomości niezamieszkałych. Wyższe stawki w Warszawie w związku z tym zaczną obowiązywać od marca. Spółdzielnie mieszkaniowe apelują jednak o zmiany w przepisach dotyczących opłat za wywóz odpadów w blokach mieszkalnych. - Mieszkańców nie stać na nowe opłaty za odbiór śmieci - powiedziała na antenie Radia dla Ciebie Barbara Różewska, prezes Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Zgodnie z przyjętą w grudniu przez Radę Warszawy uchwałą nowy system opłat za odbiór odpadów komunalnych miał obowiązywać od lutego. Według nowych przepisów warszawiacy mieszkający w domu jednorodzinnym za wywóz śmieci zapłacą 94 złote miesięcznie, a ci mieszkający w zabudowie wielorodzinnej – 65 złotych miesięcznie. W przypadku, gdy śmieci nie będą segregowane, naliczana będzie dwukrotność tych kwot dla wszystkich gospodarstw domowych w danej nieruchomości.

Korekty w przypadku obiektów gospodarczych

W przypadku obiektów gospodarczych, czyli nieruchomości niemieszkalnych, opłaty będą ponoszone za pojemniki i worki, a kwoty zależeć będą od ich pojemności. Zmian niektórych zapisów tej uchwały zażądała jednak Regionalna Izba Obrachunkowa, która kontroluje finanse samorządów. Jak wyjaśnił wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski, są to uwagi techniczne, a pozostałe zapisy uchwały – zarówno co do wysokości opłat, uzasadnienia, jak i modelu ich naliczania – zostały przez RIO zaakceptowane.

Jedna z korekt, oczekiwanych przez RIO, dotyczy sformułowań w kwestii podwyższenia stawki za odbiór nieposegregowanych odpadów w takich nieruchomościach. Zmienić należy zapisy mówiące o trzykrotności zamiast dwukrotności stawki. Inna korekta dotyczy pojemności pojemników powyżej 1100 litrów. Według RIO pojemność powinna być określona w postaci konkretnej liczby, radni natomiast uchwalili zapis o opłacie „za każde kolejne 100 litrów”.

Spółdzielnie mieszkaniowe szykują się do protestu

Gość audycji "Jest Sprawa", Barbara Różewska na antenie RDC skomentowała podwyżki cen odbioru odpadów w blokach mieszkalnych. - Jesteśmy tym mocno zaniepokojeni - stwierdziła. - Miałam też telefony z innych spółdzielni, które chcą się przyłączyć do protestu, bo mieszkańców nie stać na tak wysokie opłaty. Nie ma żadnej motywacji mieszkańców do tego, by segregować odpady - powiedziała.

Następnie wskazała, że podwyżki nadwyrężą Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - Roczna opłata będzie w naszej spółdzielni wynosiła 21 milionów 109 tysięcy złotych. Jest to wzrost rocznej opłaty tylko z tytułu tylko wywozu śmieci, bo nie wiemy jak są zagospodarowane. Jest to wzrost o 16 milionów złotych - powiedziała.

Problemem, oprócz wysokich opłat, jest też mnogość frakcji. - Zamiast segregacji na pięć frakcji, powinny być dwie  - stwierdziła. - Pojemniki, te które mamy w ilości trakcji, nie mieszczą się w istniejących się altankach śmietnikowych. Powinniśmy przywrócić, tak jak jest w innych krajach, podział na mokre i suche - wytłumaczyła.

I dodała, że jako spółdzielnia apeluje do stołecznych urzędników o spotkanie w sprawie śmieci. - Potrzebna jest dyskusja, jesteśmy częścią miasta. Nie tylko do tego, by płacić za coś, czego nie rozumiemy. Chcemy się włączyć i prosić zarząd miasta, samorząd miasta o wspólny stół, bo jest to wspólny temat, wspólna sprawa i wspólny problem - zapowiedziała.

Przypomnijmy - stołeczny ratusz zapowiedział odpowiedzialność zbiorową w blokach w przypadku niesegregowania śmieci. W praktyce oznacza to, że jeżeli odpady nie będą odpowiednio posortowane, mieszkańcy zapłacą zamiast 65 aż 130 złotych.

W najbliższy czwartek odbędzie się sesja rady miasta w stołecznym ratusz - ma być tam poruszony m.in. temat podwyżek cen odbioru śmieci. Jeśli radni przyjmą je, wyższe stawki zaczną obowiązywać w Warszawie od marca. Konkretne daty nie są jednak znane, bo – jak wyjaśniono w wydziale prasowym ratusza – terminy wpłat mieszkańców są uzależnione od decyzji wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych. Te będą zobowiązane zapłacić miastu do 28 marca.

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

Jerzy Chodorek/PL