Szukały go cztery prokuratury i dwa sądy. Wpadł, bo miał ukraść alkohol

  • 14.09.2021 19:17

  • Aktualizacja: 04:15 26.07.2022

Policjanci z warszawskiego Śródmieścia zatrzymali 43-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzież butelki markowego alkoholu - przekazał rzecznik śródmiejskiej policji podinsp. Robert Szumiata. Dodał, że podczas interwencji okazało się, że mężczyzna podał nieprawdziwe dane, bo wiedział, że jest poszukiwany przez cztery prokuratury, dwa sądy i dwie jednostki policji.
Jak poinformował Szumiata, zdarzenie rozpoczęło się od zgłoszenia w związku z kradzieżą w jednym ze sklepów. - Jeden z klientów podszedł do kasy z butelką markowego alkoholu, symulując próbę zapłacenia za towar przez telefon. W pewnym momencie mężczyzna chwycił za butelkę i wybiegł ze sklepu - tłumaczył podinspektor.

Jeden istotny fakt

Wskazał, że mężczyznę zatrzymał przypadkowy przechodzień, który usłyszał wołanie o pomoc sprzedawcy. Na miejsce zostali wezwani policjanci. - Sprawa zakończyłaby się pewnie ukaraniem sprawcy wykroczenia mandatem karnym lub skierowaniem wniosku o ukaranie do sądu, gdyby nie jeden istotny fakt i czujność policjantów. Kiedy śródmiejscy wywiadowcy próbowali wylegitymować mężczyznę, okazało się, że nie ma przy sobie dokumentu tożsamości - przekazał.

- 43-latek nie był też w stanie podać swoich kompletnych danych personalnych, a to wzbudziło uzasadnione podejrzenia policjantów, co do jego prawdomówności - podał.

Ścigany

Rzecznik podkreślił, że jedynym sposobem na zweryfikowanie tego, kim był zatrzymany 43-latek, było przewiezienie go do jednostki policji i sprawdzenie na urządzeniu Morpho Touch służącym do szybkiej identyfikacji daktyloskopijnej. - Wtedy wyszło na jaw, że mężczyzna nie jest tym, za kogo się podaje - zaznaczył.

- 43-latek był poszukiwany przez cztery prokuratury, dwa sądy i dwie jednostki policji. Poszukiwania dotyczyły popełnionych przez mężczyznę przestępstw oraz konieczności doprowadzenia go do najbliższego zakładu karnego w celu odbycia zasądzonych kar pozbawienia wolności - dodał.

Źródło:

PAP

Autor:

PA