Boeing 737 MAX 8 uziemiony w Europie. Nie latają maszyny LOT-u
- Polskie Linie Lotnicze LOT podjęły decyzję o tymczasowym zawieszeniu wykonywania lotów samolotami Boeing 737 MAX 8 - poinformował we wtorek na konferencji prasowej rzecznik PLL LOT Adrian Kubicki.
2019_03_Boeing.jpg (autor: Jeff Hitchcock)
-
W związku z pojawiającymi się informacjami, decyzjami kolejnych agencji lotniczych na świecie i w Europie, LOT podjął decyzję o tymczasowym zawieszeniu wykonywania lotów samolotami Boeing 737 MAX 8 do odwołania - powiedział rzecznik LOT.
Uziemione w kilku krajach We wtorek kolejne kraje i linie lotnicze postanowiły uziemić posiadane samoloty Boeing 737 MAX 8, co jest reakcją na niedzielną katastrofę tego typu maszyny w Etiopii. Tuż po katastrofie samoloty tego typu uziemiły m.in. Chiny i Etiopia.
Państwa zaczęły również zamykać przestrzeń powietrzną dla Boeingów 737 MAX. Zrobiły tak Wielka Brytania, Niemcy, Francja i Irlandia. We wtorek wieczorem informację o zamknięciu polskiej przestrzeni przekazał także Urząd Lotnictwa Cywilnego. We wtorek wieczorem Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego zdecydowała o uziemieniu wszystkich samolotów Boeing 737 MAX na obszarze Unii Europejskiej.
Będą utrudnienia Przedstawiciel LOT przyznał na konferencji prasowej, że w związku z uziemieniem "maksów" mogą się pojawić utrudnienia dla pasażerów. Jednocześnie zapewnił, że od środy Boeingi 737 MAX 8 (LOT ma ich obecnie we flocie pięć) zostaną zastąpione innymi maszynami.
- Można się spodziewać niewielkich utrudnień jeśli chodzi o połączenia. Dzisiaj lot odwołał dwa rejsy - do Brukseli i Amsterdamu. Już od jutra będą samoloty, które zastąpią "maksy", więc wystarczą do obsługi naszych połączeń - powiedział Kubicki.
Jak mówił Kubicki, bezpieczeństwo jest najważniejsze.
- Obserwowaliśmy jakie decyzje podejmują agencje lotnicze, które są od tego upoważnione by zbierać i analizować informacje pod katem bezpieczeństwa działając czasem prewencyjnie - zaznaczył.
- My w żaden sposób tymi decyzjami nie dyskutujemy, dostosowujemy się, rozumiemy , że taka jest diagnoza agencji. Rozumiemy, że lepiej jest wstrzymać operacje tymi samolotami, co też czynimy - tłumaczył rzecznik LOT. Zaznaczając że dotychczas Polska nie miała problemów z tymi maszynami.
Przekonanie, że wrócą Kubicki wyraził przekonanie, że samoloty te wrócą szybko do wykonywania rejsów. Zaznaczył, że Amerykańska Agencja Lotnicza wydała już rekomendacje dotyczące zmian w systemach tego samolotu.
- Te zmiany będą wdrażane w ciągu kolejnych tygodniach - dodał.
Rzecznik LOT pytany o przyszłość dostaw samolotów Boeing 737 MAX 8 dla polskiego przewoźnika (do końca br. roku ma ich być w sumie 14) poinformował, że kolejne dostawy tych maszyn zaplanowane są w ciągu kilku tygodni.
- Jesteśmy przekonani, że do tego czasu będziemy wiedzieć jaka jest sytuacja - powiedział.