Polskie Linie Kolejowe testują drona. "Reakcja może być bardzo szybka"

  • 08.12.2015 18:41

  • Aktualizacja: 13:55 30.08.2022

Polskie Linie Kolejowe testują drona. Urządzenie zaprezentowano na jednym z warszawskich dworców. Zarządca sieci od wielu lat zmaga się ze złodziejami elementów infrastruktury kolejowej. Znikają fragmenty trakcji, elektroniczne podzespoły w rozjazdach, czy kable. Skutkiem często jest paraliż ruchu.
RDC przyglądało się takiemu sprzętowi na Dworcu Wschodnim w Warszawie.

SOK-iści do testów otrzymali trzy bezzałogowce. Jak mówi Michał Wacławik ze Straży Ochrony Kolei, taka maszyna ma o wiele większe szanse, niż zwykły patrol. Za pomocą drona można obserwować miejsca trudno dostępne na szlakach kolejowych. Informacja o ewentualnych kradzieżach jest przekazywana do centrum zarządzania, bądź do mobilnego patrolu, który znajduje się w okolicy. Dzięki temu reakcja może być bardzo szybka. Już podczas testów zatrzymano mężczyznę, który próbował dokonać kradzieży metalowych elementów.

Urządzenie, które testują Polskie Linie Kolejowe to dron wojskowy. Jak mówi Tomasz Borowski z firmy, która jest właścicielem maszyny mówi że dzięki temu może ona pracować w każdych warunkach. Dzięki systemowy kamer, urządzenie może filmować okolicę w każdych warunkach atmosferycznych; w czasie dnia, w nocy, w czasie opadów czy we mgle. Może latać bez przerwy pół godziny. Wymiana akumulatora trwa nie dłużej, niż minutę.

Testy potrwają jeszcze kilka tygodni. Po ich zakończeniu zarządca sieci oraz Straż Ochrony Kolei podejmą decyzję w prawie ich stałego wykorzystania.

Źródło:

RDC, IAR

Autor:

Cyryl Skiba