Policjanci na L4, strażnicy w terenie. Wzmożone patrole w Radomiu

  • 07.11.2018 22:06

  • Aktualizacja: 14:38 15.08.2022

Czterech funkcjonariuszy Straży Miejskiej w Radomiu od kilku dni codziennie wspomaga policjantów. Wszystko z powodu protestu funkcjonariuszy, polegającego na przebywaniu na zwolnieniach lekarskich. Szacuje się, że na tzw. L4 jest ponad 1200 policjantów w garnizonie mazowieckim.
Zastępca komendanta Straży Miejskiej w Radomiu Grzegorz Sambor zapewnia, że mimo akcji wsparcia policji, Straż Miejska wywiązuje się ze wszystkich swoich obowiązków. - Tak dyslokujemy patrole, żeby każdy newralgiczny teren był zabezpieczony. Doszły do nas informacje od mieszkańców, według których strażnicy są bardziej widoczni - dodaje Sambor.

Dodajmy, że w garnizonie mazowieckim jest około 300 wakatów.

Protest

Protest policjantów trwa od 10 lipca. Od 16 lipca dołączyli do nich funkcjonariusze Straży Granicznej, Służby Więziennej, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Celno-Skarbowej. Decyzję o ogólnopolskiej akcji protestacyjnej podjęła Rada Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych. Początkowo związkowcy domagali się podwyżek o 650 zł, powrotu do poprzedniego systemu emerytalnego i odmrożenia waloryzacji pensji. 12 marca br. wysłali swoje postulaty do ministrów spraw wewnętrznych i administracji oraz finansów i sprawiedliwości. W marcu FZZSM informowała, że jeśli postulaty nie zostaną spełnione, odbędą się protesty.

Później NSZZ Policjantów informował o gotowości do ustępstw, m.in. w sprawie powrotu do poprzedniego systemu emerytalnego. Zapowiedziano zgodę na pozostawienie 25-letniego okresu służby, ale podkreślono żądanie likwidacji zapisu określającego wiek, od którego funkcjonariusze mogą przechodzić na emeryturę. Obecnie to 55 lat.

Źródło:

RDC

Autor:

Anna Papis/IR/PG