ZOBACZ AKTUALNĄ MAPĘ ZAKAŻEŃ KORONAWIRUSEM W POLSCE

Większość kar nałożyła stołeczna policja. To ponad 900 mandatów, 1420 pouczeń i 97 wniosków o ukaranie do sądu.

Kary były wystawiane przede wszystkim za nienoszenie maseczek czy brak zachowanego dystansu.

- Najwięcej mandatów karnych policjanci nałożyli w sobotę. To 343 mandaty karne, pouczyli 450 osób, natomiast sporządzili 48 wniosków o ukaranie do sądu. Najmniej wystawili w niedzielę. W ten dzień policjanci nałożyli 274 mandaty karne, było 447 pouczeń i sporządzili 24 wnioski o ukaranie do sądu - mówił Piotr Świstak z Komendy Stołecznej Policji.

Nie brakowało też interwencji drogowych.

- Policjanci zatrzymali nietrzeźwych kierujących, po śpożyciu alkoholu było ich aż 52 osoby. Zanotowaliśmy dziewięć wypadków i aż 12 osób zostało rannych - dodał Świstak.

Jak informuje policja, podczas świąt w wypadkach nie było ani jednej ofiary śmiertelnej.

Święta na Mazowszu

W garnizonie mazowieckim podczas świąt policjanci interweniowali blisko 800 razy. Chodziło głównie o brak maseczek i dystansu. Ponad 440 osób zostało ukaranych mandatami.

- Udzieliliśmy też blisko 300 pouczeń - powiedziała rzeczniczka prasowa mazowieckiej policji Katarzyna Kucharska. - Wobec 85 osób skierowano wnioski o ukaranie do sądu. Nasze interwencje dotyczyły przede wszystkim niezakrywania ust i nosa, ale również naruszane były przepisy dotyczące gromadzenia się i poruszania - wyjaśniła.

27 marca w całym kraju, w tym na Mazowszu, weszły w życie nowe obostrzenia epidemiczne. Zamknięte są duże sklepy meblowe i budowlane, a także salony fryzjerskie i kosmetyczne. Obowiązują też nowe limity osób w handlu i miejscach kultu. Dotychczasowe ograniczenia zostały przedłużone. Obecne restrykcje obejmują okres co najmniej do 9 kwietnia.

Obowiązuje także nakaz zakrywania ust i nosa oraz zachowanie dystansu społecznego.