Pogrzeb Wandy Wiłkomirskiej. Spoczęła na Starych Powązkach

  • 15.05.2018 09:22

  • Aktualizacja: 23:26 25.07.2022

Wanda Wiłkomirska spoczęła we wtorek na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Skrzypaczkę pożegnali m.in. synowie Vladimir i Arthur Rakowscy oraz osoby ze świata kultury np. aktorzy Maja Komorowska, Daniel Olbrychski, skrzypaczka Agata Szymczewska i wiolonczelista Tomasz Strahl.
"Żegnamy dziś wielką, zasłużoną postać polskiej i światowej kultury. Pani Wanda Wiłkomirska była wielkim wirtuozem skrzypiec. Jej mistrzowskie interpretacje pełne emocji i artyzmu zachwycały nawet najbardziej wymagającą publiczność" - napisał Duda w liście odczytanym przez jego doradcę, prezesa Radia dla Ciebie, Tadeusza Deszkiewicza.

List od prezydenta

"Była ważną propagatorką polskiej kultury. Swoją wiedzą czy bogatym doświadczeniem dzieliła się też z młodymi skrzypkami, postrzegając pracę pedagogiczną jako szczególnego rodzaju misję i dopełnienie pracy artystycznej. Istniała jeszcze jedna sfera aktywności pani Wandy Wiłkomirskiej budząca podziw i szacunek; myślę tu o społecznej i obywatelskiej działalności na rzecz Komitetu Obrony Robotników i opozycji demokratycznej. Wprowadzenie stanu wojennego zmusiło ją do pozostania na emigracji" - napisał prezydent.

Jak dodał, artystka na zawsze pozostała jednak naszą polską skrzypaczką, która nigdy nie zapomniała o swojej ojczyźnie. "Odeszła od nas wybitna artystka. Pozostały wspomnienia, nagrania filmowe, rewelacyjne albumy, do których będziemy wracać, podziwiając kunszt wykonawstwa, precyzję oraz wyjątkową interpretacyjną czułość" - podkreślił.

Deszkiewicz, który znał osobiście Wiłkomirską, po odczytaniu listu prezydenta RP podzielił się osobistą refleksją. - Wspominam ją nie tylko, jako najwybitniejszą skrzypaczkę drugiej połowy XX wieku (...) wspominam ją przede wszystkim jako wielkiego muzyka i wielkiego człowieka o ogromnym sercu - powiedział.

"Gwiazda charyzmatyczna"

Minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński napisał w liście, że żegnamy dzisiaj jedną z najwybitniejszych artystek polskich ostatniego półwiecza. "Ta wspaniała skrzypaczka przez ponad sześć dekad intensywnej działalności artystycznej obdarowała melomanów licznymi nagraniami płytowymi, radiowymi i telewizyjnymi, kształtując ich wrażliwość muzyczną i poczucie piękna" - dodał.

W jego ocenie Wiłkomirska "była gwiazdą charyzmatyczną - jedną z ostatnich wielkich postaci kultury europejskiej, której codzienna działalność oparta była na realizacji wyjątkowo ważnej misji - służbie kulturze wysokiej, realizacji uduchowionej idei piękna". "Jej dzieła, w pełnym spektrum harmonii barw i dźwięków, pozostaną z nami na zawsze. Pamiętać o nich będziemy także słuchając bezcennych nagrań, pozwalających nam zachwycać się przebogatym arsenałem środków artystycznego wyrazu, a przez to zrozumieć, dlaczego to właśnie +skrzypce duszę posiadają+ zarówno w dosłownym jak i metafizycznym tego słowa znaczeniu" - podkreślił.

Skrzypek Roman Lasocki zaznaczył, że "wirtuozostwo Wiłkomirskiej służyło celom nadrzędnym". "Ona przy pomocy perfekcyjnej gry realizowała idee utworu" - ocenił. Podkreślił, że Wanda Wiłkomirska stworzyła "swoisty kanon" wykonywania dzieł tego komopozytora. "Sądzę, że dzisiejsze wykonania to jest pokłosie jej talentu" - dodał.

Reprezentacja Kalisza

Wiłkomirska była honorową obywatelką Kalisza, w związku z tym na pogrzebie obecny był poczet sztandarowy, któremu przewodniczyła wiceprezydent Kalisza Barbara Gmerek. Przekazała ona na ręce rodziny list od władz miasta Kalisza.

Po uroczystościach w domu pogrzebowym skrzypaczka została pochowana na Starych Powązkach.

Wanda Wiłkomirska urodziła się w 1929 r. w Warszawie. Naukę gry na skrzypcach rozpoczęła w wieku pięciu lat pod kierunkiem swojego ojca Alfreda Wiłkomirskiego. Dwa lata później po raz pierwszy wystąpiła publicznie, grając sonatę Mozarta. W 1947 r. ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Muzyczną w Łodzi (obecnie Akademię Muzyczną) w klasie skrzypiec prof. Ireny Dubiskiej. Ukończyła także Akademię im. F. Liszta w Budapeszcie. W latach 50. XX w. była już znana w większości krajów europejskich - koncertowała i podróżowała z orkiestrą Filharmonii Warszawskiej pod dyrekcją Witolda Rowickiego. Przez 22 lata była solistką Filharmonii Narodowej w Warszawie.

W czasie studiów w Łodzi zdobyła II nagrodę na międzynarodowym konkursie w Genewie, w następnych latach została laureatką konkursów w Budapeszcie, Lipsku i Poznaniu. Była działaczką KOR, podpisywała listy protestacyjne. W 1982 r. artystka ze względów politycznych opuściła Polskę i zamieszkała w Niemczech, co przez wiele lat uniemożliwiło jej przyjazdy z koncertami do kraju i państw bloku wschodniego. Jej wielką pasją była praca pedagogiczna: w 1983 r. przyjęła profesurę w Wyższej Szkole Muzycznej Heidelberg-Mannheim, od 1999 r. wykładała w Sydney Conservatorium of Music.

Po przeprowadzce do Sydney należała do instytucji popierających i propagujących kulturę polską. Zmarła 1 maja, w wieku 89 lat.

Prezes Radia dla Ciebie - Tadeusz Deszkiewicz - wspominał Wandę Wiłkomirską również w audycji "Nie tylko o muzyce".

Źródło:

PAP

Autor:

MG/PG