Płock. Odpady ze żrącą substancją pod lupą prokuratury

  • 09.04.2021 11:44

  • Aktualizacja: 22:16 15.08.2022

Podrzucone odpady z substancją żrącą na terenie powiatu płockiego. Naczepy samochodów ciężarowych znaleziono w gminie Słupno i Wyszogród. - Było tam w sumie 30 mauserów o pojemności tysiąca litrów - mówi rzeczniczka Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska Milena Nowakowska.
- Na ten moment już możemy stwierdzić, że jest to kwas pochodzący z procesów trawienia, przemysłowego przekształcenia metalu. Co ważne, pojemniki były szczelne, więc nie doszło do zanieczyszczenia gleby - tłumaczy Milena Nowakowska.

Odpady zostały zabezpieczone, jednak na ich usunięcie trzeba będzie poczekać.

- To skomplikowana sytuacja - zaznacza rzeczniczka. - Problem polega na tym, że taką decyzję można wydać w odniesieniu do posiadacza odpadów. W przypadku, kiedy nie mamy określonego sprawcy, to niestety z automatu przyjmuje się, że tym posiadaczem jest właściciel terenu. A tu wiemy, że te odpady zostały mu podrzucone i on nie ponosi za nie odpowiedzialności - mówi.

- A koszty usunięcia odpadów niebezpiecznych są duże - dodaje Nowakowska. - To może być około 2-3 tys. zł za tonę. Tu mamy około 30 ton - wskazuje.

- To kolejny przypadek w tym roku na Mazowszu, gdy niebezpieczne substancje porzuca się w naczepach ciężarówek - dodaje rzeczniczka. - W marcu tego roku do podobnego zdarzenia doszło w powiecie garwolińskim w miejscowości Wola Rębkowska. Tam również odpady zostały wyrzucone w dwóch miejscach na naczepach. Możemy powiedzieć, że te dwie sprawy się łączą - wyjaśnia.

W tych naczepach również był kwas.

W obu przypadkach sprawą zajmuje się policja i prokuratura, trwa ustalanie sprawcy.



Źródło:

RDC

Autor:

Iwona Rodziewicz/PL