Płock. Zgłosił się na oddział zakaźny, a potem bez wyjaśnień go opuścił

  • 26.03.2020 17:20

  • Aktualizacja: 01:38 26.07.2022

W Płocku policja zatrzymała 49-letniego mężczyznę, który w czwartek zgłosił się na oddział zakaźny Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego. Mężczyzna twierdził, że źle się czuje, a następnie opuścił placówkę bez wyjaśnień. Wcześniej mężczyzna mówił m.in., że ma zapalenie górnych dróg oddechowych.
Jak poinformowała rzeczniczka płockiej policji Marta Lewandowska, po odnalezieniu mężczyzny przez policjantów wezwano karetkę pogotowia ratunkowego, która odwiozła go do szpitala.

- Mężczyzna w wieku 49 lat zgłosił się w czwartek na oddział zakaźny szpitala wojewódzkiego w Płocku. Powiedział, że ma zapalenie górnych dróg oddechowych i temperaturę. Na pytanie personelu, czy mierzył temperaturę, zaprzeczył. Wspominając o złym samopoczuciu i temperaturze, dodał, że takie jest jego odczucie. Mężczyzna został poproszony przez personel, aby chwilę poczekał. Po niedługim czasie opuścił jednak szpital – powiedziała Lewandowska.

Rzeczniczka płockiej policji dodała, że po otrzymaniu informacji o tym, że mężczyzna, który skarżył się, iż ma zapalenie górnych dróg oddechowych, opuścił bez wyjaśnień oddział zakaźny szpitala, rozpoczęto jego poszukiwania. Zwróciła jednocześnie uwagę, że obecnie trudno przesądzać, jaki jest faktyczny stan zdrowia mężczyzny. - Wykażą to badania – zaznaczyła Lewandowska. Zastrzegła także, że aktualnie nie wiadomo, dlaczego mężczyzna zdecydował się opuścić nagle szpital, do którego sam się zgłosił.

Źródło:

PAP

Autor:

PL