Płock. Dwa nowe miejsca nielegalnego składowania odpadów

  • 28.05.2021 18:14

  • Aktualizacja: 03:22 26.07.2022

W ramach śledztwa prokuratury w Płocku w sprawie naczep z pojemnikami wypełnionymi żrącą cieczą, które porzucono w gminie Słupno i Wyszogród, ustalono dwa inne miejsca składowania pojemników z niezidentyfikowaną substancją, tym razem w gminie Bodzanów. Zatrzymano jedno osobę.
Jak poinformowała w piątek prokurator rejonowa w Płocku Małgorzata Orkwiszewska, na razie nie ustalono jeszcze, jaka dokładnie substancja znajduje się w nowo odkrytych pojemnikach - wszystkie miejsca związane ze sprawą zlokalizowane na terenie powiatu płockiego.

Materiał dowodowy zgromadzony w śledztwie, dotyczącym odpadów pozostawionych w gminie Słupno i Wyszogród wskazał na nowe, trzecie miejsce składowania, tym razem w gminie Bodzanów. W związku z tym zatrzymano jedną osobę. Mamy wskazane też czwarte miejsce, również w gminie Bodzanów, gdzie mogą znajdować się odpady. Sprawa dynamicznie się rozwija. Nie wykluczamy kolejnych zatrzymań – powiedziała w piątek prokurator Orkwiszewska.

Ze względu na dobro prowadzonego śledztwa, odmówiła podania szczegółów sprawy. Przypomniała, że wcześniej, w ramach wątku dotyczącego naczep z pojemnikami wypełnionymi substancją żrącą, które pozostawiono na terenie gmin Słupno i Wyszogród, zatrzymano, a następnie tymczasowo aresztowano dwóch podejrzanych.

Zarzuty dla dwóch osób

Według Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska (WIOŚ) w Warszawie, 29 marca przeprowadzono czynności kontrolne na terenie gmin Słupno i Wyszogród w związku ze zgłoszeniem o porzuceniu tam odpadów – w trakcie sprawdzenia na dwóch naczepach samochodów ciężarowych ujawniono w sumie 30 pojemników typu mauser "wypełnionych nieznaną substancją żrącą".

W ramach śledztwa wszczętego wówczas przez płocką Prokuraturę Rejonową dwóm mieszkańcom tego miasta w wieku 37 i 41 lat przedstawiono zarzuty z art. 182 i 183 Kodeksu karnego, dotyczące zanieczyszczenia środowiska oraz transportu i składowania odpadów wbrew przepisom. Obaj zostali tymczasowo aresztowani przez sąd na trzy miesiące.

Wcześniej płocka Prokuratura Rejonowa wyjaśniała, że pomimo tego, iż porzucenie naczep z odpadami odnotowano w dwóch różnych lokalizacjach - na terenie gmin Słupno i Wyszogród – zdecydowano ostatecznie, że w sprawie prowadzone będzie jedno śledztwo, ponieważ oba zdarzenia dotyczą tego samego rodzaju działania. Obecnie do postępowania włączono wątek, dotyczący niezidentyfikowanej substancji, którą odkryto w pojemnikach na terenie gminy Bodzanów.

Wszystkie te sprawy łączą się ze sobą - podkreśliła w piątek szefowa płockiej Prokuratury Rejonowej.

Sprawna interwencja

Według WIOŚ, w przypadku pojazdu z odpadami, który został pozostawiony w gminie Słupno, doszło do wycieku substancji - został on zabezpieczony doraźnie przez straż pożarną. Do analiz związanych ze sprawą zaangażowano Centralne Laboratorium Badawcze Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Oprócz śledztwa, w sprawie wszczęto także postępowanie środowiskowe, dotyczące utylizacji odpadów.

Tuż po odkryciu naczep porzuconych na terenie gmin Słupno i Wyszogród, wstępna opinia straży pożarnej, która interweniowała na miejscu, wskazała, iż pojemniki znajdujące się na pojazdach wypełnione były "żrącymi kwasami".

Zgodnie z Kodeksem karnym, za zanieczyszczenie środowiska substancją w takiej ilości lub postaci, że może to zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka lub spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi albo zniszczenia w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach, podobnie jak za składowanie i transport takich substancji wbrew przepisom, grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło:

PAP

Autor:

FP