Podczas wieczoru jubileuszowego zaprezentowany został m.in. film "45 lat teatru, czyli nic o nas bez nas", autorstwa Piotra Bały, aktora płockiej sceny.

45 lat od oficjalnej premiery

- Jubileusz teatru powinien być rzeczą sympatyczną. W filmie przedstawimy wspomnienia, anegdoty pracowników teatru i ludzi, którzy nas odwiedzają. Dopełnieniem był nostalgiczny collage artystyczny, czyli piosenki oraz fragmenty spektakli w wykonaniu naszych aktorów - powiedział dyrektor Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego w Płocku od 1990 roku - Marek Mokrowiecki. W rocznicowy wieczór wspomnień ukazał się też specjalny numer dwumiesięcznika "Aktualności Teatru Płockiego" w całości poświęcony 45-leciu jego działalności.



Dyrektor Teatru Dramatycznego w Płocku przypomniał, że 12 stycznia minęło dokładnie 45 lat od pierwszej oficjalnej premiery, którą był spektakl "Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale" Wojciecha Bogusławskiego w reżyserii Jana Skotnickiego, współzałożyciela i pierwszego dyrektora tej placówki, do 1981 roku. Wspomniał przy tym, iż rodzicami chrzestnymi inaugurującej działalność płockiej sceny zostali wówczas aktorzy - Ryszarda Hanin i Tadeusz Łomnicki.

Podczas niedzielnej gali aktorzy wspominali pierwszego dyrektora płockiego teatru.

Na uroczystości pojawił się m.in. Krzysztof Szuster, który grał w pierwszym spektaklu wystawianym w płockim teatrze. Jak podkreślił w rozmowie z Radiem dla Ciebie, to był wyjątkowy czas w jego życiu. - Mieliśmy wtedy wielki zapał (...) Takiej atmosfery, miłości od mieszkańców Płocka, nie spotkałem nigdzie indziej na swojej drodze - mówił Szuster.

- Nasze obchody jubileuszowe będą rozciągnięte na cały rok - zapowiedział Mokrowiecki. Przyznał, iż w planach jest m.in. wydanie książki, będącej kompendium wiedzy o Teatrze Dramatycznym im. Jerzego Szaniawskiego, w której znajdą się spis premier oraz obsad poszczególnych spektakli, a także fragmenty recenzji. Publikacja ukaże się najwcześniej z końcem tego roku.

Jubileuszowy spektakl

Jednym z rocznicowych wydarzeń będzie również wystawienie sztuki "Wesele na Kurpiach" ks. Władysława Skierkowskiego, a spektakl przygotowany zostanie w ramach współpracy z Towarzystwem Naukowym Płockim, najstarszą tego typu instytucją w Polsce, która w tym roku obchodzi 200 lat istnienia. - Chcemy połączyć nasze, skromne teatralne 45-lecie z pięknym i większym jubileuszem 200-lecia Towarzystwa Naukowego Płockiego, w którym działał ks. Władysław Skierkowski, zafascynowany historią i kulturą Kurpiów - szef teatru.

Mokrowiecki zwrócił uwagę, że „Wesele na Kurpiach” grane było z powodzeniem przez zespół dawnego Teatru Miejskiego w Płocku, który powstał w 1812 roku i działał do II wojny światowej, gdy w 1940 roku gmach teatru zburzyli Niemcy. - Spektakl ten, którego premiera odbyła się w latach 20. XX wieku był wystawiany w Płocku, ale też w innych miastach Polski, również zagranicą. Do 1939 roku był grany w sumie 500 razy. Był to wówczas, jak dziś mówimy, absolutny hit - zaznaczył. Sztuka w nowej odsłonie pojawi się na deskach płockiej sceny najpóźniej we wrześniu tego roku.

Dyrektor Teatru Dramatycznego przypomniał, że jego siedziba, w centrum Płocka przy ul. Nowy Rynek, została wybudowana 1974 roku i pierwotnie gmach ten miał pełnić funkcję domu kultury ówczesnych Mazowieckich Zakładów Rafineryjnych i Petrochemicznych, obecnie PKN Orlen.

Trudne początki

- Najważniejsze, że teatr w Płocku wtedy powstał - własny. Była to zasługa szeregu ludzi, którzy chcieli przywrócić historyczne przecież tradycje tutejszej sceny. Teatr nobilituje miasto. Stwarza nową jakość, nie tylko w życiu kulturalnym, ale w ogóle w życiu całego miasta, jego mieszkańców. Ta tęsknota za teatrem sprawiła, że 1975 r. płocka scena ponownie rozpoczęła działalność. Dziś wystawiamy spektakle w Polsce i zagranicą, nasi aktorzy są nagradzani. I chciałbym, żeby kolejne sezony dalej tak nam szły - powiedział Mokrowiecki.

Przypomniał, że dzięki wsparciu samorządu Mazowsza budynek płockiego Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego został w latach 2006-08 przebudowany, odnowiony i zmodernizowany. Gmach zyskał wtedy nową, przeszkloną fasadę, a wewnątrz nowe garderoby, pracownie rekwizytorskie i pomieszczenia do obsługi spektakli, w tym nową nastawnię komputerową, pralnię i magazyny. Do prawie 200 metrów kw. poszerzono wówczas główną scenę, która wyposażona została w nowoczesne mosty elektryczne, rozbudowany orkiestron i zapadnie.

Jak zaznaczył Mokrowiecki, także przy dofinansowaniu mazowieckiego samorządu, w 2019 roku placówka została wyposażona w nowy system oświetleniowy i dźwiękowy, w jeden z najnowocześniejszych w Europie. Dodał, iż w najbliższych planach jest budowa nowej stolarni i malarni teatralnej – jest już pozwolenie na budowę, gotowy też jest projekt.