Pijany policjant sprawcą kolizji. Zostanie wydalony ze służby

  • 10.08.2018 17:22

  • Aktualizacja: 23:38 25.07.2022

36-letni policjant z Warszawy usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Tomasz R. spowodował kolizję na ul. Wybrzeże Kościuszkowskie, mając 1,4 promila w organizmie. Ma być wydalony ze służby.
Do zdarzenia doszło 6 sierpnia kilka minut przed północą. Na Wybrzeżu Kościuszkowskim audi uderzyło w tył bmw. Kierowcy wysiedli z pojazdów, żeby ocenić straty. Kolizję zauważył pieszy patrol policji, który pilnował porządku na bulwarach wiślanych i wezwał policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji.

Prawie półtora promila

Badanie alkomatem wykazało, że 36-latek, który kierował audi, miał w organizmie 1,4 promila alkoholu. Podczas legitymowania okazało się, że jest to policjant z komendy rejonowej Warszawa-Mokotów. Był po służbie i jechał prywatnym samochodem.

Funkcjonariusz został wezwany w środę na przesłuchanie w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Śródmieście-Północ. - Mężczyźnie został przedstawiony zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Podejrzany nie kwestionował swojego sprawstwa. Złożył wyjaśnienia zbieżne z ustalonym na podstawie innych dowodów stanem faktycznym - poinformował w piątek prok. Mariusz Dubowski.

Policjant musiał wpłacić 3 tys. złotych poręczenia majątkowego.

- Komendant Stołeczny Policji nie toleruje łamania prawa przez policjantów. To samo stanowisko reprezentuje komendant z Mokotowa, dlatego też w tym przypadku zostały podjęte zdecydowane kroki. Trwa procedura związana ze zwolnieniem funkcjonariusza ze służby - powiedział w piątek rzecznik komendanta stołecznego kom. Sylwester Marczak.

Źródło:

PAP

Autor:

PG