Pielęgniarki z Centrum Zdrowia Dziecka protestują

  • 24.05.2016 07:30

  • Aktualizacja: 21:41 25.07.2022

Dyrekcja warszawskiego Centrum Zdrowia Dziecka apeluje do pielęgniarek o zmianę formy protestu. Od rana wstrzymano tam planowane badania diagnostyczne i operacje. Siostry w pełnej obsadzie zostały jedynie na oddziale intensywnej terapii, patologii noworodka i na bloku operacyjnym.
Dyrektor CZD Małgorzata Syczewska w liście opublikowanym na stronie instytutu apeluje, by pielęgniarki zmieniły strajk na ostrzegawczy i kontynuowały rozmowy. Tłumaczy, że na wielu oddziałach instytutu leżą ciężko chorzy pacjenci, którzy wymagają specjalistycznej opieki. Części z nich nie da się przewieźć do innych szpitali.

"Każdy dzień strajku spowoduje wzrost zagrożenia dla pacjentów oraz drastyczne pogorszenie sytuacji finansowej jednostki" - pisze dyrektor szpitala. Podkreśla, że zadłużenie Centrum Zdrowia Dziecka to 300 milionów złotych. Dodaje, że dyrekcja CZD przedstawiła pielęgniarkom propozycje podwyżek, adekwatne do sytuacji finansowej placówki. Twierdzi, że pierwsza transza - w wysokości 400 złotych - została już wprowadzona do podstawy wynagrodzenia sióstr. Druga ma być wypłacona we wrześniu, a kolejne - w 2018 roku, co łącznie ma dać wzrost pensji o 1600 złotych.

Wcześniej o zmianę formy protestu do pielęgniarek Centrum Zdrowia Dziecka apelowało Ministerstwo Zdrowia. Siostry tłumaczą natomiast, że wcześniej były gotowe na rozmowy, ale dyrekcja szpitala nie chciała ich podjąć. Podkreślają, że pielęgniarkom nie chodzi przede wszystkim o pieniądze, ale o zapewnienie bezpieczeństwa pacjentom i bezpieczeństwa pracy dla sióstr.

Źródło:

IAR

Autor:

RDC