Pielęgniarki proszą młode osoby o wsparcie. Brak chętnych do pracy

  • 21.05.2019 16:47

  • Aktualizacja: 00:26 26.07.2022

Okręgowa Rada Pielęgniarek i Położnych Regionu Siedleckiego apeluje, aby młodzież uczyła się do tego zawodu i zastąpiła je przy łóżkach pacjentów. Okręgowa Rada ostrzega, że za kilka lat może zabraknąć personelu. W Polsce pielęgniarka ma średnio 52 lata, w regionie siedleckim 50-lat.
I niestety nie ma zastępowania pokoleń - alarmuje wiceprzewodnicząca okręgowej rady pielęgniarek i położnych regionu siedleckiego Bernarda Machniak. - To nie wróży dobrej przyszłości dla naszych podmiotów leczniczych, ponieważ tych pielęgniarek po prostu nie ma - tłumaczy.

Dlatego teraz, gdy maturzyści zastanawiają się nad swoją przyszłością - pielęgniarki próbują zachęcić ich do wyboru studiów pielęgniarskich. One często wiążą się już z dodatkowymi korzyściami. Dla przykładu na obu siedleckich uczelniach wyższych - w Collegium Mazovii i na Uniwersytecie Przyrodniczo-Humanistycznym studenci otrzymują dodatkowe stypendia naukowe oraz mają płatne praktyki. Łącznie przez trzy lata można na studiach zyskać około 12 tysięcy złotych.

Pielęgniarki podkreślają, że aby wypełnić lukę na rynku pracy - co roku uczelnie powinno opuszczać dwukrotnie więcej absolwentów tego kierunku. W 2033 roku średnia wieku polskiej pielęgniarki ma wynieść 60 lat, a położnej - 58.

Źródło:

RDC

Autor:

Iwona Rodziewicz/MT