Paweł Rabiej zrezygnował z pracy w komisji weryfikacyjnej
Wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej złożył na ręce marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego rezygnację z pracy w komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji w Warszawie.
Rabiej, który jest działaczem Nowoczesnej, potwierdził w rozmowie z PAP, że w czwartek złożył na ręce marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego rezygnację z członkostwa w komisji weryfikacyjnej. W piątek jako kandydata na członka komisji zarekomendował zarządowi Nowoczesnej warszawskiego radnego Sławomira Potapowicza.
W ocenie Rabieja, Potapowicz to "osoba, która szybko wejdzie w skomplikowaną materię komisji weryfikacyjnej". Wskazał, że razem z Potapowiczem wspólnie nagłaśniali sprawy związane z warszawską reprywatyzacją. Podkreślił, że radny ma też doświadczenie w zarządzaniu miastem.
"Delikatna sugestia"Wiceprezydent zaznaczył, że rekomendacja stanowi "delikatną sugestię" dla władz Nowoczesnej. -
Członka komisji wybiera Sejm, jest procedura przesłuchania przed komisją sprawiedliwości, więc posłowie będą mieli tutaj pełną dowolność w tej kwestii - przypomniał.
Jego zdaniem, gdyby Potapowicz został członkiem komisji, byłoby też ciekawie, ponieważ byłby drugim - obok wiceprzewodniczącego komisji Sebastiana Kalety - warszawskim radnym w składzie. Kaleta jest radnym PiS.
Relacje z komisjąZaznaczył, że jako wiceprezydent chciałby ułożyć swoje relacje z komisją w sposób niekonfrontacyjny. -
Komisja po prostu będzie działała w swoim obszarze, my w mieście działamy w swoim - wskazał. -
Staramy się, każdy na swoim polu, działać tak, żeby nie budziło to żadnych kontrowersji, tylko skutkowało ochroną majątku miasta i praw lokatorów - podkreślił Rabiej.
Zaznaczył też, że jego rezygnacja z komisji - ze względu na objęcie przez niego funkcji wiceprezydenta stolicy - była spodziewana i każdy był na to przygotowany. Dodał, że dużo wcześniej rozmawiał na ten temat z przewodniczącym komisji Patrykiem Jakim.