PAS: jakość powietrza w regionie warszawskim gorsza niż w stolicy

  • 12.04.2021 19:20

  • Aktualizacja: 03:09 26.07.2022

Aktywiści skupieni wokół Polskiego Alarmy Smogowego zbadali zimowe powietrze w tzw. obwarzanku warszawskim. Pomiary pokazały wieczorne stężenia pyłów PM10 kilkukrotnie wyższe od tych występujących w centrum Warszawy – podkreślają.
W informacji prasowej przesłanej przez rzecznika PAS Piotra Siergieja wyjaśniono, że pomiary prowadzili aktywiści lokalnych alarmów smogowych od 11 stycznia do 9 marca 2021 r. w ośmiu miejscowościach: Otwocku, Nowym Dworze Mazowieckim, Brwinowie, Chotomowie, Milanówku, Zielonce, Sulejówku i Błoniu.

W czterech miejscowościach (Otwock, Chotomów, Brwinów i Milanówek) średnie stężenie pyłów PM10 z okresu pomiaru było wyższe niż średnia dla Warszawy. W pozostałych natomiast odnotowano średnie niższe niż dla Warszawy. We wszystkich miejscowościach w godzinach wieczornych i nocnych zanieczyszczenie powietrza było dużo wyższe niż w stolicy – podkreślili aktywiści.

Cytowana w informacji Paulina Mroczkowska z Legionowskiego Alarmu Smogowego wskazała, że rekordem było stężenie średniogodzinne ponad siedmiokrotnie wyższe niż w centrum Warszawy. Pomiar zanotowano w Brwinowie, gdzie 6 lutego zmierzono stężenie osiągające aż 306 ug/m3 (godz. 19). Dopuszczalna norma godzinowego stężenia wynosi 50 ug/m3.

Efekt ogrzewania niepoprawnymi metodami

To oczywiście efekt ogrzewania domów starymi kotłami na węgiel i drewno – zaznaczyła aktywistka. W informacji przywołano szacunki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego, według których np. w Brwinowie działa ok. 1750 kotłów na paliwa stałe, a w Jabłonnie (Chotomów) – ok. 2200. Jak dodano, większość z nich to "kopciuchy".

Zbliżona sytuacja występuje w pozostałych miejscowościach. Na przykład w Otwocku na wymianę czeka szacunkowo 2581 kotłów, w Zielonce -1660 czy Nowym Dworze – 1740. Szacuje się, że w warszawskim obwarzanku działa łącznie około 35-40 tys. przestarzałych kotłów, 'kopciuchów'. Według obowiązującego prawa kotły te powinny zostać zlikwidowane najpóźniej do 31 grudnia 2022 r. – podkreślono.

Inna zacytowana aktywistka, Sylwia Jedyńska z Warszawy Bez Smogu, oceniła, że największym sukcesem kampanii pomiarowej smogu w podwarszawskich gminach jest zainteresowanie miejscowych urzędników i samorządowców problemem.

Na całym Mazowszu mamy niecałe 2 lata na wymianę starych pieców bez tabliczek znamionowych. Problem zanieczyszczenia powietrza w okresie zimowym dotyczy zwłaszcza małych miejscowości w obwarzanku Warszawy, gdzie wymiana pieców dopiero się rozpoczyna lub przebiega zbyt wolno – powiedziała.

Źródło:

PAP

Autor:

FP