Padel - nowa dyscyplina podbija serca kibiców w całej Europie [zobacz]

  • 29.05.2017 11:10

  • Aktualizacja: 14:12 15.08.2022

W Hiszpanii to drugi sport po piłce nożnej - gra tam w niego cztery miliony ludzi. W Polsce zawodników jest obecnie jedynie około 150, jednak dyscyplina rozwija się niezwykle dynamicznie. Mowa o padlu, którego początki sięgają 1969 roku, a jego ojczyzną jest Meksyk.
Dyscyplina sportu, która jest połączeniem squasha i tenisa została zapoczątkowana przez byłego tenisistę Enrique Corcuerę. Szybko zdobyła popularność w Hiszpanii, a od kilku lat wzbudza zainteresowanie w innych krajach Europy. Jedną z podstawowych zasad gry jest to, że na turniejach najczęściej rywalizuje się jedynie w formie debla. Korty singlowe przeznaczone są niemalże tylko do treningu. O tym, jakie są inne reguły mówi Marcin Potrzebowski, prezes założonej trzy lata temu Polskiej Federacji Padla.



Polska federacja odniosła w tym roku duży sukces - została zakwalifikowana do grupy B światowej organizacji. Dzięki temu będzie mogła wystawiać reprezentację na turniejach mistrzowskich. - Gra w padel to jednak przede wszystkim rekreacja, gdyż mogą w nią grać zarówno ludzie młodsi, jak i starsi - mówi Potrzebowski.

Polskie korty znajdują się w Warszawie, Chorzowie, Wolbromiu, Kielcach i we Wrocławiu. W stolicy w padla można zagrać w czterech miejscach. Są to trzy korty na Wilanowie (Plaża Wilanów u zbiegu alei Wilanowskiej i ulicy Przyczółkowej oraz Klub Sinus przy ulicy Wał Zawadowski 99) oraz dwa na Ochocie (klub WKT Mera - al. Bohaterów Września 12) i jeden na Targówku (ul. Geodezyjna 76). Jak mówi Potrzebowski, plany w Warszawie są jednak znacznie bardziej ambitne.

Korty zadaszone mają być gotowe do użytku już we wrześniu, a ich prawdopodobna lokalizacja to Ochota albo Ursus. Na razie amatorzy padla mogą rywalizować na istniejących placach, a okazję do tego mają dosyć często, gdyż turnieje odbywają się co kilka tygodni. Najbliższy zaplanowano na obiektach klubu Mera już 24 czerwca, a tydzień wcześniej padliści zapraszają na specjalną imprezę promocyjną na placu przy ulicy Geodezyjnej. Udział wezmą najlepsi zawodnicy w kraju, którzy rozegrają mecz pokazowy. Podczas imprezy ogłoszony zostanie również specjalny konkurs, którego nagrodą być może stanie się rozegranie meczu ze Zbigniewem Bońkiem. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej jest bowiem zapalonym graczem w padel i często, gdy tylko ma okazję pojawia się na kortach klubu Mera. Oprócz niego w pochlebnych słowach o tej dyscyplinie wypowiadali się choćby najlepsza polska tenisistka Agnieszka Radwańska czy trener siatkarzy Onico Warszawa Stephane Antiga.

Padel nie jest obecnie dyscypliną olimpijską, jednak ambicje światowej federacji sięgają tego, aby już za kilka lat znaleźć się w programie igrzysk. Aby wystąpić do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego o takie prawo, w organizacji musi być zrzeszonych 70 krajów. Obecnie w światowej federacji padla znajduje się 29 krajów. Cały czas się ona jednak rozrasta, gdyż w ostatnich dniach dołączył do niej Meksyk.

Źródło:

RDC

Autor:

Wojciech Piela