Oświadczenie Komisji Weneckiej: osłabienie TK podważa demokrację

  • 11.03.2016 16:30

  • Aktualizacja: 21:31 25.07.2022

Konkluzją opinii Komisji Weneckiej dotyczącej Trybunału Konstytucyjnego w Polsce jest to, że osłabienie wydajności polskiej instytucji może podważyć demokrację, prawa człowieka i rządy prawa. Tak napisano w krótkim komunikacie prasowym Komisji Weneckiej, wydanym przed opublikowaniem ostatecznej wersji opinii w sprawie Polski.

Komisja Wenecka winą za sytuację obarcza także poprzednią władzę. Jak napisano, "opinia zakłada, że obie - poprzednia i obecna - sejmowa większość parlamentarna dopuściły się działań niekonstytucyjnych".


Stwierdzono też, że wymóg uzyskania głosów dwóch trzecich sędziów do przyjęcia orzeczenia uniemożliwi procedowanie pilnych spraw. Może to doprowadzić do uczynienia sądu konstytucyjnego "nieefektywnym".


W komunikacie zauważono, że o zajęcie się sprawą do Komisji Weneckiej wnioskował polski minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski.


Buquicchio wzywa do kompromisu


Przewodniczący Komisji Weneckiej Gianni Buquicchio wezwał siły polityczne w Polsce do kompromisu. Na konferencji prasowej po ogłoszeniu opinii Komisji na temat Trybunału Konstytucyjnego przewodniczący powiedział, że partia rządząca i opozycja muszą podjąć dialog.


Buquicchio poinformował, że opinia w sprawie Polski była jedną z kilku, przyjętych dziś przez Komisję. Przygotowała ją grupa sprawozdawców, a jej tekst został zmieniony po spotkaniu z przedstawicielami Polski. Poprawki zajmują dwie strony. Gianni Buquicchio podziękował władzom w Warszawie za zorganizowanie wizyty przedstawicieli Komisji w Polsce. Szczególną wdzięczność wyraził wiceministrowi spraw zagranicznych Konradowi Szymańskiemu za jego otwartą postawę, zmierzającą do osiągnięcia kompromisu.


Przewodniczący Komisji podkreślił, że praca Trybunału Konstytucyjnego jest bardzo ważna dla demokracji w Polsce. Jego orzeczenia muszą być publikowane i wdrażane, co nie miało miejsca w przypadku ostatniego orzeczenia. Buquicchio powiedział, że publikacja tego orzeczenia jest najważniejszą spośród rekomendacji Komisji dla polskiego rządu. Jego zdaniem, byłby to punkt wyjścia do osiągnięcia kompromisu. Przewodniczący Komisji dodał, że obecna sytuacja jest skutkiem decyzji, podjętych przez poprzednie i urzędujące władze. Dlatego tak ważny jest dialog polityczny.


Gianni Buquicchio powiedział, że polski kryzys konstytucyjny stał się sprawą polityczną. Dlatego jedynym wyjściem są rozmowy polityczne w celu jego rozwiązania. Przewodniczący dodał, że postawa wiceministra Szymańskiego wskazuje, iż polski rząd jest otwarty na znalezienie kompromisu. Buquicchio nie zgodził się z opinią Konrada Szymańskiego, że opinia Komisji jest jednostronna. Oświadczył, że Komisja Wenecka jest neutralna politycznie.


W sobotę stanowisko polskiego rządu


Rzecznik rządu zapowiedział, że jutro, po zapoznaniu się z opinią Komisji Weneckiej i rozmowie z polską delegacją, rząd przedstawi swoje stanowisko w tej sprawie. Rafał Bochenek zarzucił też opozycji brak woli dialogu na temat wyjścia z kryzysu konstytucyjnego. Jak powiedział, zgodnie z tym co rekomendował przewodniczący Komisji Weneckiej, wszelkie spory powinny być rozwiązywane w Warszawie.


Rzecznik rządu ze zdziwieniem przyjął uwagi Komisji Weneckiej dotyczące decyzji Trybunału Konstytucyjnego z 9 marca o niekonstytucyjności tak zwanej ustawy naprawczej. Jak zaznaczył, wyrok Trybunału nie był przedmiotem badania Komisji Weneckiej. - Pani premier nie może opublikować komunikatu, który nie spełnia kryteriów ustawowych. To jest najważniejsze i tutaj właśnie jest potrzebny ten kompromis i rozmowa między innymi z przedstawicielami klubów opozycyjnych - powiedział Rafał Bochenek. Jego zdaniem, publikując "komunikat, który został wydany przez niektórych sędziów Trybunału Konstytucyjnego" premier Beata Szydło naraziłaby się na odpowiedzialność karną i konstytucyjną.

Źródło:

IAR

Autor:

RDC