Będzie referendum ws. odwołania prezydenta Ostrołęki?

  • 28.08.2020 13:07

  • Aktualizacja: 15:13 15.08.2022

Prezydent Ostrołęki Łukasz Kulik nie dostał wotum zaufania oraz absolutorium z wykonania budżetu za 2019 rok. Jak przekonuje w rozmowie z RDC szef Klubu Radnych "Nasza Ostrołęka", prawnik - Paweł Niewiadomski, nie dojdzie jednak do referendum ws. odwołania włodarza miasta.
Za udzieleniem prezydentowi Ostrołęki absolutorium głosowało 9 radnych, a 13 - przeciw. Inaczej rozłożyły się głosy w sprawie wotum zaufania. "Za" były 4 osoby, przeciwko - 18.

- Takie wyniki faktycznie mogą dziwić - komentuje kierownik biura prasowego w ostrołęckim ratuszu Piotr Potulski. - Może to być zaskakujące, że radni zagłosowali wbrew opiniom komisji, w których pracowali oraz wbrew opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej - zaznacza.

Radni, którzy byli na "nie" mówią najczęściej o trzech powodach. To szwankująca komunikacja z Radą Miasta, długotrwałe zmiany kadrowe w ratuszu i zarzuty, które usłyszał prezydent w Prokuraturze w Łomży - chodzi o nieprawidłowości przy organizowaniu przetargów. Łukaszowi Kulikowi grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

- Współpraca z radą miasta uległa osłabieniu. Zmiany kadrowe w miejskich jednostkach wciąż trwają. Do tego dochodzą postępowania karne - podkreśla szef Klubu Radnych "Nasza Ostrołęka" Paweł Niewiadomski.

Decyzja o nieudzieleniu Łukaszowi Kulikowi absolutorium może, lecz nie musi mieć konsekwencji. Jeśli uchwała się uprawomocni, Rada Miasta może zdecydować o przeprowadzeniu referendum w sprawie odwołania prezydenta.

- Do referendum jednak nie dojdzie - przekonuje Paweł Niewiadomski. - Moja wiedza graniczy z pewnością, że kolegium RIO na 90 procent unieważni tę uchwałę. Tym samym, nie będzie można wszcząć procedury referendalnej - tłumaczy.

W ubiegłym roku Łukasz Kulik uzyskał absolutorium. "Za" głosowało 19 radnych, żaden nie było przeciwko, jeden wstrzymał się od głosu. Prezydent Ostrołęki otrzymał wówczas także wotum zaufania - niemal jednogłośnie.

Źródło:

RDC

Autor:

IR/PG