Ostrołęka. Dwa charakterystyczne 130-metrowe słupy do rozbiórki

  • 12.03.2021 16:07

  • Aktualizacja: 22:14 15.08.2022

Dwa charakterystyczne 130-metrowe betonowe pylony w Ostrołęce przechodzą powoli do historii. Rozbiórka prowadzona jest na terenie, gdzie pierwotnie miała powstać elektrownia węglowa. W ubiegłym roku zapadła jednak decyzja o zmianie technologii budowy. To ze względu na coraz bardziej restrykcyjną politykę klimatyczną Unii Europejskiej.
- Pylony trzeba rozebrać ze względów bezpieczeństwa - mówi dyr biura prasowego Grupy Energa SA Krzysztof Kopeć. - To były wewnętrzne klatki schodowe w budynku, który nie powstał. Ten element nie jest potrzebny w projekcie eletkrowni gazowej. Tak samo jak podstawa chłodni kominowej będą demontowane od góry, więc nie będzie żadnego wybuchu czy eksplozji w trakcie rozbierania - tłumaczy.

Prace demontażowe potrwają do pół roku. - Na mówienie o kosztach prac jest zbyt wcześnie - twierdzi Kopeć. Część pozyskanego kruszywa zostanie przeznaczona pod budowę dróg i fundamentów innych inwestycji. Ostrołęka C miała być blokiem o mocy około 1000 MW i ostatnią wybudowaną elektrownią węglową w Polsce.

Kontrakt podpisany w wykonawcą konsorcjum GE Power i Alstom Power Systems opiewał na 6 mld złotych.

Zakończenie inwestycji planowano na 2023 rok.

Czytaj  też:

Płock. Zamiast odłowienia – odstrzał. „To jedyne skuteczne rozwiązanie problemu z bobrami”

Wybuch gazu w Radomiu. Ranny mężczyzna, ewakuowanych 30 osób

Źródło:

RDC

Autor:

Iwona Rodziewicz/FP