Jak poinformowała w czwartek rzeczniczka płockiego Zakładu Karnego mjr Marlena Kubera, maseczki szyje 13 osadzonych z oddziału zewnętrznego w Płońsku, co pozwoli na produkowanie ok. 800 sztuk dziennie tego typu środków ochrony.

- Maseczki szyte są na razie na nasze potrzeby oraz innych jednostek penitencjarnych w regionie. Zapotrzebowanie na tego typu środki ochrony zgłosił już do nas areszt Warszawa-Białołęka. W każdej z jednostek penitencjarnych działają służby medyczne, a w związku z epidemią koronawirusa, potrzeby w zaopatrzenie w maseczki są ogromne - powiedziała rzeczniczka płockiego Zakładu Karnego.

Akcja rozpocznie się od przyszłego tygodnia

Jak przyznała mjr Kubera, w przyszłym tygodniu także osadzeni w tej jednostce, podobnie jak obecnie w oddziale zewnętrznym w Płońsku, przystąpią do szycia maseczek ochronnych. Dodała, że jeżeli będzie wymagała tego aktualna sytuacja związana z rozprzestrzenianiem się koronawirusa, to maseczki szyte przez osadzonych w obu tych placówkach penitencjarnych, dostarczane będą również innym podmiotom czy instytucjom, spoza struktury Służby Więziennej.

Mjr Kubera podkreśliła, że celem programu readaptacji społecznej "Tarcza", który uruchomiono w płońskim oddziale zewnętrznym Zakładu Karnego w Płocku, jest zaangażowanie osadzonych w działania pomocowe, właśnie poprzez szycie maseczek, uświadomienie im znaczenia tego typu aktywności oraz wzbogacenie ich wiedzy na temat chorób zakaźnych i przestrzegania zasad higieny osobistej w kontekście zagrożeń dla społeczeństwa, jakim jest koronawirus.

ZK zapewni bezpieczeństwo i oprzyrządowanie 

- Osadzeni, którzy uczestniczą w programie, zostali przeszkoleni przez pracowników Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Płońsku. Przeszli instruktaż obejmujący szycie maseczek, poznając przy tym zasady dezynfekcji przed przystąpieniem do pracy oraz w jej trakcie. Dowiedzieli się też o ryzku i możliwych sposobach zakażenia koronawirusem, a także o niezbędnych zasadach bezpieczeństwa w związku z obecną epidemią - wyjaśniła mjr Kubera.

Dodała, iż w ramach środków przeznaczonych na realizację programu "Tarcza" zakupiono niezbędny sprzęt, w tym maszyny do szycia oraz materiał. - Zaopatrujemy się w materiał na maseczki poprzez zakupy, choć nie jest to obecnie łatwe. Jeżeli ktoś chciałby przekazać nam taki materiał, chciałby szyć maseczki, a jednocześnie nie miał wystarczającej liczby pracowników, to jak najbardziej, myślę, że byłyby takie możliwości - zaznaczyła rzeczniczka płockiego Zakładu Karnego.