Opłaty za śmieci źle naliczane? Spółdzielnia podała dane
27.10.2021 19:17
Aktualizacja: 22:28 15.08.2022
Warszawska Spółdzielnia Mieszkaniowa wstrzymuje się z wnioskiem do sądu w sprawie odszkodowań za odpady. Chce najpierw rozwiązać sprawę w trybie administracyjnym. Chodzi o uchwałę z zeszłego roku, która wyliczała koszt odbioru odpadów na podstawie rodzaju zabudowy. Ta została uznana za niezgodną z prawem.
RDC
- Składamy dziś na ręce prezydenta Trzaskowskiego nasze wyliczenia strat - mówi prezes WSM Barbara Różewska. - Tryb jest krótszy i powołaliśmy się na ordynację podatkową, bowiem opłata jest parapodatkiem. Składamy, załączamy te deklaracje, na podstawie których dokonaliśmy tych wyliczeń, żeby miasto zobaczyło, jak to zrobiliśmy, że wyliczyliśmy tę nadpłatę w kwocie 16,5 mln zł - wyjaśnia.
Podczas wczorajszego spotkania w ratuszu spółdzielcy złożyli swoje propozycje co do naliczania opłat. - Proponujemy rozliczanie od powierzchni użytkowej mieszkań - dodaje Różewska. - Dwuskładnikowe. Jeden koszt stały, np. liczony z powierzchni użytkowej i zmienny, w zależności od wytworzonych odpadów i posegregowania - tłumaczy.
- Proponujemy też podzielenie się obowiązkami w sprawie wywozu i zagospodarowania odpadami - mówi prezes WSM. - Wywóz realizuje spółdzielnia i wspólnota, a miasto zajmuje się zagospodarowaniem. Wówczas też miałoby to wpływ na obniżenie kosztów na mieszkańców - wskazuje.
Obecnie w Warszawie obowiązuje naliczanie opłat na podstawie zużycia wody. Rada Warszawy będzie musiała uwzględnić w uchwale stawkę maksymalną. 18 listopada odbędzie się sesja w tej sprawie. Stawki maksymalne mają obowiązywać od nowego roku.