Obraz Jana Matejki odnaleziony po latach. Ruszyła aukcja

  • 10.06.2021 07:17

  • Aktualizacja: 14:13 30.08.2022

Odnaleziony obraz Jana Matejki trafił dzisiaj na aukcję. Dzieło „Święty Stanisław karcący Bolesława Śmiałego” można było podziwiać na wystawie w DESA Unicum w Warszawie tylko do czwartku. Po wojnie obraz uznawany był za zaginiony. Został odnaleziony 12 lat temu.
- Jan Matejko namalował go w 1877 roku, gdy pracował nad "Bitwą pod Grunwaldem" -  wyjaśnia koordynator wystawy i aukcji, Tomasz Dziewicki. - Łączy je postać św. Stanisława. W bitwie nad Grunwaldem, jako widmo króluje, bierze pod opiekę żołnierzy króla. W obrazie odnosi się do konfliktu między krakowskim biskupem Stanisławem a królem Bolesławem Śmiałym - tłumaczy.

Wartość pracy szacowana jest nawet na 7 milionów złotych.

Na wystawie znalazły się również wybitne dzieła uczniów Jana Matejki. To m.in. dzieło Maurycego Gottlieba i aż trzy obrazy Jacka Malczewskiego.

Licytowane były też dzieła takich twórców jak Wojciech Weiss, Leon Wyczółkowski, Jerzy Kossak czy Jan Stanisławski.

O obrazie

Jan Matejko namalował obraz „Święty Stanisław karcący Bolesława Śmiałego” w trakcie prac nad „Bitwą pod Grunwaldem”. Dzieło zostało namalowane farbami olejnymi i ma wymiar zaledwie 35 na 47 centymetrów. Obraz powstał w 1877 r. i jeszcze do niedawna uznawany był za zaginiony. Odnaleziono go 12 lat temu i od tego czasu pozostawał w rękach prywatnych. Wartość obrazu szacowana jest nawet na 7 mln zł. Do 10 czerwca można go zobaczyć na wystawie.

Miejscem, w którym rozgrywa się sytuacja przedstawiona na obrazie jest królewska alkowa. Na łożu siedzi król Bolesław Śmiały trzymający w objęciach Krystynę, żonę Mścisława, którą porwał od męża.

„Z lewej strony biskup wskazując palcem na niebo grozi królowi potępieniem przez Kościół. Z prawej za szkarłatną kotarą siedzi para kochanków: król ubrany w zbroję, mściwie i wzgardliwie patrzący na Stanisława, oraz uwłaczająca biskupowi swą swobodną pozą Krystyna” – napisano w opisie obrazu. Kompozycja obrazu jest odbiciem lustrzanym innego dzieła malarza „Kazania Piotra Skargi”.

Hołd dla św. Stanisława

Jan Matejko przywiązywał niezwykle ważną rolę świętemu Stanisławowi, biskupowi męczennikowi, który stał się patronem Polski.

„Wbrew obiegowej opinii Matejko malował nie tyle ‚ku pokrzepieniu serc’, co z myślą o poruszeniu polskich sumień. Historia konfliktu Bolesława Śmiałego z biskupem krakowskim oraz męczeńska śmierć Stanisława i jego późniejszy kult pasowały do tego idealnie” – napisano w informacji prasowej.

Król popadł w konflikt z biskupem krakowskim i w 1079 roku nakazał zabicie biskupa i poćwiartowanie jego ciała. Jak głosi legenda, miał to zrobić własnoręcznie w kościele na Skałce podczas mszy odprawianej przez biskupa.

Źródło:

RDC

Autor:

Cyryl Skiba/FP