Nowe linie SKM, dłuższe tory tramwajowe. Trzaskowski stawia na komunikację miejską

  • 09.05.2018 16:11

  • Aktualizacja: 14:29 15.08.2022

Rozbudowę I i II linii metra, budowę III nitki oraz nowe trasy tramwajowe i ścieżki rowerowe - zapowiedział w środę kandydat PO i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski. Jego zdaniem, Warszawa powinna inwestować w transport miejski.
Podczas konferencji prasowej na warszawskim Mokotowie Trzaskowski zapowiedział m.in. uruchomienie nowych linii Szybkiej Kolei Miejskiej, przedłużenie torów tramwajowych z ul. Marynarskiej aleją Wilanowską do metra Wilanowska oraz zwiększenie częstotliwości kursowania tramwajów ulicą Wołoską, co miałoby poprawić komunikację miejską w tym miejscu.

Zapowiedział również m.in. rozbudowę I linii metra poprzez zbudowanie stacji na placu Konstytucji i Muranowie oraz dobudowanie za końcową stacją Młociny jednej lub dwóch stacji; dalsze prace budowlane na II linii metra i rozważenie przedłużenia jej z Targówka na Białołękę, a także prace nad budową III linii metra od obecnej stacji II linii metra Stadion, gdzie znajduje się dodatkowy peron, i pociągnięcie tej nitki na Gocław.

Tramwaje na dzielnice ościenne

Poseł PO przyznał, że "w Warszawie są potrzebne dodatkowe linie tramwajowe". W tym kontekście wskazał m.in. planowane budowy linii tramwajowych do Wilanowa oraz na Białołękę. Mówiąc o "olbrzymich potrzebach inwestycyjnych" wspomniał o wymianie taboru autobusów i tramwajów oraz nowych wagonach metra. - To są inwestycje kapitałochłonne, w które miasto powinno inwestować - powiedział.

Zaznaczył, że obecnie prowadzone w stolicy inwestycje drogowe powinny zostać zakończone, a Warszawa powinna mieć ukończoną obwodnicę.

Trzaskowski przyznał, że więcej powinno być również ścieżek rowerowych oraz powinny powstawać udogodnienia dla pieszych. Kandydat chciałby również "zredukować liczbę wypadków drogowych do zera".

Zniżki na przejazdy komunikacją

Planuje też wprowadzenie biletu rocznego na komunikację miejską, który wiązałby się z dużymi zniżkami. Pytany przez dziennikarza o propozycję kandydata Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy Patryka Jakiego dotyczącą wprowadzenia biletu miesięcznego dla rodziny, który kosztowałby 100 zł bez względu na liczbę dzieci w rodzinie, Trzaskowski odpowiedział, że jego zdaniem "dużo rozsądniejsze rozwiązanie to takie, żeby jak najwięcej osób, które dzisiaj nie korzystają z karty, wciągać do systemu". - Uważam, że te zachęty, które ja proponuję, są dużo bardziej sensowne - dodał.

Trzaskowski przekonywał, że jego propozycje "wynikają z rozmów z warszawiakami".

Polemika w mediach społecznościowych

Do wymiany zdań doszło też między kandydatami na Twitterze. Rafał Trzaskowski po swojej konferencji napisał: "Działająca cały rok karta - bez niej nawet poseł nie wejdzie do metra. W Warszawie powinien obowiązywać bilet roczny - gwarantujący zniżki posłom, którzy non-stop korzystają z komunikacji miejskiej". Szybko odpowiedział na to Jaki pisząc: "Kolejna wyraźna różnica programowa do oceny warszawiaków. Propozycje z dziś dot. komunikacji miejskiej: a) Patryk Jaki: zniżki dla rodzin i posiadaczy karty dużej rodziny, b) Rafał Trzaskowski: zniżki dla posłów".



Poseł PO wpis usunął i napisał: "W tłoku w metrze warszawskim popełniłem czeski błąd. Oczywiście, że dla warszawiaków! Pan poseł nie wie o darmowych przejazdach? Nie korzysta z komunikacji...".



Pytany przez dziennikarza, jakim środkiem transportu przyjechał na konferencję, Trzaskowski odpowiedział:  Przyjechałem na początku z samego Sejmu taksówką do miejsca, w którym się przesiadłem do komunikacji miejskiej. Posłowie mają prawo do darmowych przejazdów, ale żeby wsiąść do metra, muszą mieć kartę miejską.

- Mieszkam na Kabatach, na Ursynowie, i dosyć często zdarza mi się jeździć metrem, w związku z tym ta karta jest mi absolutnie potrzebna - dodał.

Równoległa konferencja

Przed konferencją Trzaskowskiego odbyła się również konferencja radnego Mokotowa Jacka Ozdoby (PiS). Jego zdaniem, Rafał Trzaskowski "po raz kolejny obiecuje tak naprawdę gruszki na wierzbie". Ozdoba przytaczając wypowiedź kandydata PO i Nowoczesnej na prezydenta stolicy, który w środę w TVN24 miał powiedzieć, że "Warszawa nie potrzebuje nowych mostów", tłumaczył, że dla warszawiaków budowa mostów oraz komunikacja miejska są ważne.

Jacek Ozdoba wręczył kandydatowi Platformy Obywatelskiej na prezydenta Warszawy plik pustych kartek. - Symbolizują jego program - mówił Ozdoba.

W jego ocenie, "Platforma Obywatelska obiecała wiele inwestycji, które nie zostały zrealizowane przez trzy kadencje". Według niego "jeżeli ktoś przez trzy kadencje nie jest w stanie zrealizować swoich obietnic, to pytanie tak naprawdę jest: czy ma program?". Pokazując plik niezapisanych kartek, dodał, że jego zdaniem, plan Rafała Trzaskowskiego i obecnej prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz to "mniej więcej wygląda w ten sposób".

- To są puste obietnice, puste słowa, które nie będą miały żadnego pokrycia - zaznaczył. - Warszawa potrzebuje prezydenta, który postawi na rozwój miasta, na inwestycje, na parkingi, na komunikację, na mosty, ale nie tylko rowerowe - mówił podczas konferencji Ozdoba.

Pierwsza tura wyborów samorządowych ma się odbyć jesienią, w jedną z trzech niedziel: 21 października, 28 października lub 4 listopada br. W wyborach wybierzemy wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, a także rady gmin i powiatów oraz sejmiki województw.

Źródło:

PAP,RDC

Autor:

Łukasz Rydzewski/PG