W dwóch z tych kategorii triumfował dzięki głosom dziennikarzy, trenerów i piłkarzy, a największym "plusem" został dzięki zwycięstwu w plebiscycie internautów. - To był bardzo udany sezon, nawet nie śniłem, że będzie tak dobry. Przede wszystkim cieszę się, że jestem częścią tego wspaniałego zespołu - powiedział król strzelców ekstraklasy, który zdobył dla Legii 28 goli ligowych, przyczyniając się do zdobycia przez warszawski zespół tytułu mistrzowskiego i Pucharu Polski.

Trzy statuetki trafiły do rąk przedstawicieli wicemistrza ekstraklasy Piasta Gliwice. Doceniono m.in. trenera Radoslava Latala. - Chciałbym podziękować wszystkim, którzy na mnie głosowali, całej drużynie i sztabowi szkoleniowemu - powiedział Czech, który na wstępie zaznaczył, że wciąż ma problemy z językiem polskim. Stanisław Czerczesow z Legii zajął czwarte miejsce.

Z kolei najlepszym obrońcą został Patrik Mraz. - To moja pierwsza nagroda od kiedy jestem w Polsce, mam nadzieję, że nie ostatnia - skomentował Słowak. Drugim wyróżnionym zawodnikiem Piasta został bramkarz Jakub Szmatuła.

Za odkrycie sezonu uznano 19-letniego Bartosza Kapustkę z Cracovii. Za udane występy doczekał się w ubiegłym roku debiutu w seniorskiej drużynie narodowej, znalazł się też w szerokiej kadrze na mistrzostwa Europy we Francji. - To był szalony sezon, lepiej bym sobie tego nie wymyślił. Chciałbym podziękować kolegom i sztabowi Cracovii oraz reprezentacji Polski - powiedział odbierając nagrodę.

W głosowaniu kibiców nagrodę za najlepszą interwencję otrzymał Radosław Cierzniak (Wisła Kraków, obecnie Legia Warszawa), a autorem najładniejszej bramki był Jarosław Fojut (Pogoń Szczecin).

Na gali pojawili się m.in. prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek, prezes Ekstraklasy S.A. Dariusz Marzec czy były premier Polski Jerzy Buzek, który wręczył nagrodę najlepszemu trenerowi. Nikolic odebrał trofeum z rąk ministra sportu Witolda Bańki.