Niewybuch na Złotej. Mieszkańcy wrócili już do swoich domów
Mieszkańcy trzech bloków przy ul. Złotej w Warszawie wrócili już do swoich mieszkań. Po godzinie 15 zakończyła się w sobotę akcja usuwania niewybuchu z okresu II wojny światowej. Na pocisk natknęli się pracownicy wykonujący prace ziemne.
Informację o znalezieniu pocisku artyleryjskiego funkcjonariusze z Komendy Stołecznej Policji otrzymali w sobotę, po godzinie 11. -
Otrzymaliśmy zgłoszenie, że na ulicy Złotej 73a pracownicy, którzy wykonywali tam prace remontowe, zauważyli pocisk, który znajdował się na głębokości 50 centymetrów. To pocisk z II wojny światowej, o wymiarach 40 na 50 centymetrów - mówił Piotr Świstak ze stołecznej policji.
[audioplayer file="https://www.rdc.pl/wp-content/uploads/2018/12/Piotr-Świstak-1.mp3" naglowek="Posłuchaj" float="left" szerokosc="100%"]
Ewakuowano mieszkańców trzech bloków, Złotej 71, 73 i 75. W sumie to około 50 osób. -
Mamy gdzie siedzieć, ale jest już zimno. Policjanci szybko przyjechali i zarządzili ewakuację - mówili mieszkańcy.
[audioplayer file="https://www.rdc.pl/wp-content/uploads/2018/12/Sonda-Mieszkańcy.mp3" naglowek="Posłuchaj" float="left" szerokosc="100%"]
-
Teren był zabezpieczony przez funkcjonariuszy. Saperzy zabrali pocisk, zdetonują go na poligonie w Kazuniu. Większość osób, które zostały ewakuowane, udało się do swoich rodzin, a niektórzy skorzystali z autobusu komunikacji miejskiej, podstawionego specjalnie w tym celu - dodał Świstak.
[audioplayer file="https://www.rdc.pl/wp-content/uploads/2018/12/Piotr-Świstak-2.mp3" naglowek="Posłuchaj" float="left" szerokosc="100%"]
Nad całą akcją czuwali pracownicy warszawskiego Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego.