Cudzoziemcy są dyskryminowani na rynku mieszkań w stolicy - alarmują eksperci. - Problem często dotyczy osób z Ukrainy - mówiła w RDC Małgorzata Sójka z Centrum Wielokulturowego w Warszawie.
RDC
- Zdarzają się ogłoszenia, które te same lokale oferują w dwóch cenach - cenie dla Polaków i cenie zacznie wyższej dla obcokrajowców - podkreślała Sójka w audycji "Jest sprawa".
Często chodzi o tymczasowość ich pobytu w Polsce. - Najemcy to tłumaczą tak, że ten klient, obcokrajowiec, zwłaszcza Ukrainiec, który legalnie może pracować w Polsce, jest klientem wrażliwym, ponieważ po trzech miesiącach pracy on może już nie wrócić. Najemcy chcą wynająć na okres długoterminowy - tłumaczyła na antenie RDC Małgorzata Sójka.
Na szczęście jeszcze nie jest to tak popularne zjawisko. - Skala nie jest ogromna. Porównywalna do skali każdego problemu związanego z wynajmem - zaznaczyła.