W ubiegłym roku, ze względu na obostrzenia, liczba uczestników musiała zostać ograniczona. W najbliższe Święto Niepodległości znów planowany jest jednak przemarsz przez stolicę.

Stowarzyszenie Marsz Niepodległości złożyło odpowiednie dokumenty do urzędu miasta. Hasłem wydarzenia będzie "Niepodległość nie na sprzedaż".

- Tego dnia zostawiamy na bok wszystkie spory polityczne i zostawiamy również na bok flagi Unii Europejskiej. Wspólnie będziemy manifestować pod jedną biało-czerwoną flagą, to nam przyświeca. Wszystkie rządy do tej pory miały do wyboru zazwyczaj albo pieniądze, albo niepodległość. Zazwyczaj wybierały pieniądze. My mówimy jasno i wyraźnie: niepodległość nie na sprzedaż - powiedział podczas konferencji prasowej wiceprezes stowarzyszenia Witold Tumanowicz.

Marsz jako wyraz suwerenności

Z kolei prezes stowarzyszenia Robert Bąkiewicz podkreślił, że choć wiele pokoleń Polaków walczyło o niepodległość, to jednak i dziś sprawa obrony suwerenności państwa polskiego jest aktualna. W jego ocenie udział w marszu ma być wyrazem tego, że Polacy są nadal za suwerennym i niepodległym państwem polskim.

- Pokażmy, że jesteśmy za państwem, które czuje się częścią Europy, bo zawsze byliśmy w Europie, byliśmy Europejczykami i częścią cywilizacji łacińskiej - powiedział. - Żebyśmy to głośno jako polscy patrioci 11 listopada pokazali na ulicach naszej stolicy - dodał.

Bez ograniczeń?

Robert Bąkiewicz dodał, że jego organizacja jest w stałym kontakcie z prawnikami w kontekście spełnienia na marsz norm związanych z pandemią koronawirusa. W jego opinii wydarzenie to może jednak się odbyć bez ograniczeń.

- Jeśli inne zgromadzenia mogą się odbywać, takie jak zgromadzenie pod kolumną Zygmunta, to uważam, że nasze zgromadzenie również ma się prawo odbyć, tym bardziej że ono jest tak ważne dla polskich patriotów. Jak zawsze będziemy przestrzegali polskiego prawa i będzie do przestrzegania tego prawa namawiali również uczestników - powiedział Bąkiewicz.

- Potępiamy wszelkie akty agresji, potępiamy wszystkie działania chuligańskie, potępiamy wszystkie akty niezgodne z prawem - dodał.

Marsz Niepodległości przejdzie przez Warszawę tą samą trasą, co w poprzednich latach. Zwiększona ma zostać liczba wolontariuszy, którzy zabezpieczają marsz - dołączy do nich nowa prywatna organizacja - "Straż Narodowa". Członkowie Stowarzyszenia Marsz Niepodległości zapowiadają, że będą stale współpracowali ze służbami porządkowymi.