Jak wygląda rynek pracy dla uchodźców na Mazowszu?

  • 26.04.2022 19:47

  • Aktualizacja: 22:40 15.08.2022

W Warszawie niemal 10 tysięcy uchodźców znalazło już zatrudnienie. Około 95  procent z nich to kobiety, wśród których blisko 60 procent posiada wyższe wykształcenie. W Radiu dla Ciebie sprawdzamy, jak wygląda kwestia zatrudniania osób narodowości ukraińskiej w innych miastach regionu i które zawody są najbardziej pożądane.
W stolicy największy popyt na pracowników jest w branżach, które nie wymagają biegłej znajomości języka polskiego, jak restauracje, hotele czy place budowy.

Najwięcej ofert jest jednak dla kierowców autobusów. - Ta potrzeba wynikła z tego, że wielu dotychczasowych kierowców wyjechało na Ukrainę. Jest to luka, którą w tej chwili próbujemy zapełnić - mówi dyrektorka Urzędu Pracy m.st. Warszawy Monika Fedorczuk.

Urząd zachęca Ukraińców do samodzielnego poszukiwania pracy, a pracodawców zaprasza do zgłaszania ofert pracy. - Ofertę pracy dla osoby narodowości ukraińskiej wystarczy zgłosić przez stronę warszawskiego urzędu pracy. Dokonujemy wyboru kandydatów według wskazanych kryteriów. Możemy też zorganizować spotkanie rekrutacyjne - dodaje Fedorczuk.

W Płocku różne kwalifikacje

Od połowy marca blisko 180 uchodźców z Ukrainy, w tym 150 kobiet znalazło w Płocku legalną pracę. Miejski Urząd Pracy ma oferty dla osób z różnymi kwalifikacjami. Uchodźcy mogą też korzystać ze szkoleń, kursów i innych form wsparcia takich samych jak polscy bezrobotni.

- Jedna osoba w ramach prac interwencyjnych została zatrudniona w pełnym wymiarze czasu pracy. Również pozytywnie rozpatrzonych zostało osiem wniosków o powierzenie wykonywania stażu, kolejne wnioski też już napływają - mówi dyrektor MUP-u Daniel Olender.

Fryzjerka, kosmetyczka, krawcowa, operator maszyn szyjących, kasjer, sprzedawca, konserwator czy pomoc w piekarni - to najczęstsze oferty płockiego urzędu pracy dla uchodźców z Ukrainy.

Nie brakuje również ofert dla osób z wyższymi kwalifikacjami. - Dla kobiet ze średnim lub wyższym wykształceniem pracownik biurowy ze znajomością języka niemieckiego i minimum w stopniu komunikatywnym albo język polski, albo angielski, pracownik do obsługi Internetu, księgowa, pomoc księgowej czy grafik komputerowy - podaje Olender.

MUP w Płocku otrzymał od przedsiębiorców informacje o zatrudnieniu 175 Ukraińców, w tym 149 kobiet. W rejestrze są także 53 osoby poszukujące pracy.

W Siedlcach praca głównie dla kobiet

Również w Siedlcach nie brakuje pracy dla uchodźców. W tamtejszym urzędzie pracy jest 140 ofert, a zdecydowana większość jest skierowana do kobiet. - Fryzjerka, kelnerka, krawcowa, kucharka, lektor języka angielskiego, pakowacz, pomoc kuchenna, pracownik gospodarczy, pracownik pralni, pracownik sprzątający, referent, szwaczka - wylicza zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Siedlcach Arkadiusz Pękała.

Nadal główną barierą w podjęciu pracy pozostaje jednak brak znajomości języka polskiego, nawet w stopniu podstawowym. - Pozostałe bariery to konieczność zapewnienia opieki nad dziećmi, brak możliwości podjęcia pracy zmianowej, a także brak znajomości realiów rynku pracy i topografii miasta - podaje Pękała.



Problemem jest też wykluczenie komunikacyjne. W urzędzie zarejestrowano 128 bezrobotnych z Ukrainy.

Do tej pory zaś prawie jedna siódma ukraińskich uchodźców zarejestrowanych od początku wojny w siedleckim urzędzie pracy podjęła zatrudnienie. To 24 osoby, z czego cztery zostały skierowane do prac interwencyjnych.

- Skierowaliśmy do pracy osoby na stanowiska: specjalista do spraw administracji, fryzjer, operator ładowarki i groomer. To jest pełny wymiar czasu pracy. Urząd pracy zawiera z pracodawcą umowę na okres dziewięciu miesięcy i przez okres sześciu miesięcy refunduje część wynagrodzenia w kwocie 1200 złotych plus składki na ubezpieczenia społeczne od tej kwoty - wyjaśnia Pękała.

Ponadto pracodawcy zgłosili podjęcie pracy przez ponad 560 osób z Ukrainy. To jednak głównie prace sezonowe w rolnictwie.

Trzy główne branże w Radomiu

Z kolei w Radomiu ponad 700 pracodawców powiadomiło Powiatowy Urząd Pracy  o zatrudnieniu uchodźców z Ukrainy. Zgłoszenia najczęściej dotyczą przetwórstwa spożywczego, branży elektronicznej i handlu.

Obywatele Ukrainy, którzy rejestrują się w radomskim urzędzie pracy, to przede wszystkim sprzedawcy, ekonomiści i księgowi.

Nie brakuje też osób z niższymi kwalifikacjami i mniejszym zawodowym doświadczeniem, ale za to - jak mówi dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Radomiu Sebastian Murawski - z ogromną determinacją. - Uchodźcy z Ukrainy bardzo chętnie szukają pracy. Nie czekają na to, żeby być na czyimś utrzymaniu, tylko chcą wziąć sprawy w swoje ręce. Wiele osób znajduje pracę samodzielnie - zauważa.

W radomskim urzędzie jest obecnie około 600 ofert pracy.

W Mławie lekarze i nie tylko

Praca czeka również w powiecie mławskim. Dla uchodźców szukających zatrudnienia w mławskim urzędzie pracy powstał specjalny punkt informacyjny. - Oferty pracy mamy w branży elektronicznej i rolno-spożywczej. Oprócz tego są poszukiwane krawcowe, szwaczki, a także piekarze i cukiernicy. Mieliśmy też kilku lekarzy, którzy już zostali wysłani do szpitala i prywatnych przychodni - podaje dyrektor PUP w Mławie Witold Żerański.

W branży rolno-spożywczej zatrudnienie w powiecie mławskim znalazło do tej pory ponad 100 uchodźców. Tyle samo skierowano na rozmowy kwalifikacyjne.

Na stronie praca.gov.pl można znaleźć oferty zatrudnienia w całej Polsce i wszystkie informacje potrzebne uchodźcy do podjęcia pracy w naszym kraju.

Źródło:

RDC

Autor:

Adrian Pieczka/Katarzyna Piórkowska/Beata Głozak/Anna Orzeł/Alicja Śmiecińska/PA

Kategorie: