Nie pieniądze, a system pracy. Kryzys na oddziale neurologii w Kozienicach

  • 15.09.2021 11:46

  • Aktualizacja: 04:15 26.07.2022

Nie pieniądze, tylko system pracy i przemęczenie - to powody wypowiedzeń lekarzy z Powiatowego Szpitala w Kozienicach, a co za tym idzie - wstrzymania przyjęć na oddziale neurologi. Negocjacje z trzema medykami, którzy zrezygnowali z pracy, zakończyły się fiaskiem.
Od dzisiaj pacjenci m.in. po udarach są odsyłani do ościennych szpitali. To nie pierwszy raz w ostatnim czasie. Ostatnio neurologia wstrzymała przyjęcia 4 września. Na kilka dni udało się wznowić pracę oddziału, bo stawili się do pracy lekarze, którzy złożyli wypowiedzenia. Rozmowy jednak nie przyniosły skutku.

- Próbowałem zwiększyć stawki, ale bezskutecznie - mówi RDC dyrektor lecznicy Roman Wysocki. - Tutaj powodem tej rezygnacji było to, że na oddziale było pięciu, sześciu lekarzy. Utrzymać całodobowe dyżury i te świąteczne, to po prostu było dla nich za ciężkie. Już nie wytrzymywali psychicznie i fizycznie takich po siedem czy osiem dyżurów - tłumaczy.

Mowa o dyżurach całodobowych. Dyrektor nie chce zdradzać, ile pieniędzy więcej proponował lekarzom.

- Dostali lepszą propozycję w szpitalu na Krychnowicach (dzielnica Radomia - red.), na rehabilitacji, gdzie nie potrzeba pełnić dyżurów. O to chodziło. Głównie o system pracy. Zmienia się system, który jest wygodniejszy tych lekarzy. Nawet nie chodziło o pieniądze - wyjaśnia dyrektor.

Teraz, po nieudanych negocjacjach, zostało trzech lekarzy na kontraktach, a to stanowczo za mało, by zabezpieczyć pacjentów, których dziennie przebywało 15.

Problemy szpitali na Mazowszu

To nie koniec szpitalnych problemów szpitali na Mazowszu. W poniedziałek wstrzymał przyjęcia OIOM w Mazowieckim Szpitalu Wojewódzkim w Radomiu

- Przy obecnym składzie lekarzy jesteśmy w stanie zapewnić pracę bloków operacyjnych oraz zespołu reanimacyjnego, jednak nie mamy możliwości zabezpieczenia pacjentów w oddziale anestezjologii i intensywnej terapii - przekazała Karolina Gajewska, rzeczniczka szpitala.

Zapewniła, że szpital dokłada wszelkich starań, aby jak najszybciej oddział ten wznowił przyjęcia.

Prośba do innych szpitali o pomoc

Rzeczniczka powiedziała, że zgodnie z decyzją zarządu, pacjenci wymagający leczenia respiratorowego zostali przekazani do oddziałów, które posiadają łóżka intensywnej terapii. - Sytuacja jest pod kontrolą. Zwróciliśmy się do ościennych szpitali z prośbą o pomoc w zabezpieczeniu pacjentów wymagających intensywnej terapii - zaznaczyła Gajewska.

Jak dodała rzeczniczka, szpital o sprawie poinformował również wojewodę mazowieckiego.

Zapewniła również, że pacjenci wymagający natychmiastowej pomocy medycznej, w sytuacji zagrożenia życia, taką pomoc otrzymają. - Sytuacja w OAiIT jest tymczasowa i niebawem ogłosimy wznowienie pracy tego oddziału – podsumowała rzeczniczka.

Problem jest też w Płocku. 27 września ma zostać zawieszony oddział płucny w szpitalu wojewódzkim.

Źródło:

RDC

Autor:

Iwona Rodziewicz/PL