W przetargu ogłoszonym pod koniec grudnia 2018 roku wzięło udział dwóch producentów taboru kolejowego. Oferty złożyli Pesa i Stadler, jednak tylko oferta drugiej z firm zmieściła się w budżecie założonym przez PKP Intercity. Zamawiający przyznał tej ofercie maksymalną ilość punktów w każdym z kryterium oceny.

Nowe pociągi będą przeznaczone do międzywojewódzkich przewozów pasażerskich. Wstępne plany zakładają skierowanie pojazdów na trasy Szczecin-Lublin, Szczecin-Kraków i Kraków-Lublin. Elektryczne zespoły trakcyjne, które dostarczy Stadler Polska, będą dostosowane do prędkości 160 km/h.

- Wszystkie zostaną wybudowane w Siedlcach. Musimy dostarczyć pierwsze dwa pojazdy w ciągu 18 miesięcy od podpisania kontraktu i kolejne po sześciu miesiącach jazdy obserwowanej - obiecuje dyrektor zarządzający Tomasz Prejs. - Miejmy nadzieję, że podpiszemy wkrótce ten kontrakt i wystartujemy z realizacją - dodaje.

Nowe pociągi dla PKP Intercity mają być klimatyzowane, z dostępem do bezprzewodowego internetu, z przedziałem barowym i miejscami dla niepełnosprawnych. Wszystkie pociągi mają być dostarczone w ciągu czterech lat od podpisania umowy.

To nie pierwszy tak duży przetarg wygrany przez szwajcarskiego producenta. Stadler realizuje też zamówienie za ponad 2 miliardy 200 milionów złotych na 71 składów dla Kolei Mazowieckich, większość z nich również powstaje w siedleckim zakładzie.

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

Olga Osińska/mnd