Nie będzie konkursu na projekt rozbudowy Schroniska "Na Paluchu"
Prezydent Warszawy uchylił zarządzenie ws. przeprowadzenia konkursu architektonicznego na koncepcję rozbudowy Schroniska "Na Paluchu" - poinformował stołeczny ratusz.
Zarządzenie w sprawie przeprowadzenia konkursu architektonicznego na opracowanie koncepcji rozbudowy Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt przy ul. Paluch 2 w Warszawie z czerwca 2019 roku zostało opublikowane w Biuletynie informacji Publicznej m.st. Warszawy, podpisał je wiceprezydent Michał Olszewski.
Powodem umowa na 7, a nie 10 latDyrektor schroniska "Na Paluchu" Henryk Strzelczyk, pytany o szczegóły decyzji o uchyleniu, wyjaśnił, że "cześć planowanej inwestycji ma znajdować się na terenie, który użycza schronisku Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze". -
Niestety, wynegocjowanej umowy nie udało się podpisać, tzn. umowa jest, tylko chodziło o dziesięcioletnią gwarancję niewypowiadania – wyjaśnił Strzelczyk. Jak zaznaczył, ma to związek z ryzykiem inwersyjnym.
-
Porty Lotnicze godzą się na podpisanie takiej umowy tylko do 31 grudnia 2027 roku, ponieważ jest to data kiedy port lotniczy Chopina w Warszawie ma zostać zamknięty – powiedział dyrektor schroniska. -
To sprawia, że nie możemy postawić na tym terenie budynku trwałego, a jedynie zastosować tzw. zabudowę modułową, bądź kontenerową i związku z tym, w tym momencie ten konkurs stał się bezprzedmiotowy – wyjaśnił. -
Nie ma możliwości przekroczenia tej daty, która została określona przez rząd, że do końca 2027 r. lotnisko Chopina powinno zostać zamknięte – zaznaczył.
Rozbudowa schroniska będzie zrealizowanaPytany o możliwość pertraktacji, Strzelczyk poinformował, że miasto i schronisko wystąpiło do ministra infrastruktury z prośbą, który przekazał rekomendacje do Portów Lotniczych. -
Ale na dzień dzisiejszy takiej decyzji z portów jeszcze nie ma, od pana ministra też nie ma, w związku z tym, przystępujemy do innej realizacji tej inwestycji – zapowiedział. Zapewnił jednocześnie, że miasto nie wycofuje się z planów rozbudowy schroniska.
Dopytywany, jak w takim razie będzie teraz realizowana rozbudowa, Strzelczyk powiedział, że miasto wraz ze schroniskiem chcą, by była to zabudowa kontenerowa. -
Tak, aby w momencie, kiedy trzeba by było opuścić ten teren, kontenery można będzie ze sobą zabrać i postawić je w innym miejscu – powiedział.
Dyrektor schroniska poinformował jednocześnie, że jest już podpisana umowa z architektem, który wykonuje program funkcjonalno-użytkowy dla tego obiektu. -
I to właśnie ten program będzie podstawą do ogłoszenia przetargu na wykonanie – poinformował. Dopytywany, kiedy będzie ogłoszony ten przetarg, Strzelczyk poinformował, że do końca czerwca ma zostać wykonany program i to pozwoli na podjęcie decyzji o rozpisania przetargu.
Miejsce dla 55 zwierząt-
Robiliśmy co mogliśmy, ale decyzja nie zależy ani od miasta, ani od schroniska, a od zarządzających tym terenem, w związku z czym, musieliśmy rozłożyć ręce - powiedział. Wyraził jednocześnie przekonanie, że niezależnie od tego, czy rozbudowa będzie budowana z cegły, czy też będzie to konstrukcja kontenerowa, najważniejsze jest to, że potrzeby schroniska zostaną spełnione.
Schronisko planuje, że w rozbudowywanej części pomieści się ok. 55 zwierzaków, tzw. seniorów, które już same sobie nie radzą. -
Ale również w tym obiekcie chcemy ulokować sale rehabilitacyjną, sale do utrzymania czystości zwierząt, gdzie będzie może je przystrzyc i umyć, a więc wszystkie te elementy, których nam brakuje - dodał dyrektor schroniska.