Nie będzie 32 mln zł kary za nielegalnie wyrzucane odpady

  • 26.01.2016 14:47

  • Aktualizacja: 13:55 30.08.2022

Urząd Marszałkowski potwierdził już oficjalnie, że nie ma podstaw do nałożenia "podwyższonej opłaty za korzystanie ze środowiska" na firmę MPK Ostrołęka, która przez trzy miesiące nielegalnie wyrzucała śmieci niewiadomego pochodzenia na składowisko odpadów w Kotuniu.

- Po kontroli okazało się, że nie mamy podstaw do nałożenia tej opłaty - przyznaje wicemarszałek województwa Janina Orzełowska. - Firma w terminie wpłacała należności za korzystanie ze środowiska i mimo że ta działalność na składowisku była niezgodna z przepisami, to z naszej strony nie będzie nakładania tak zwanej podwyższonej opłaty za korzystanie ze środowiska.


Marszałek Orzełowska powiedziała też, że prawnicy w dalszym ciągu zastanawiają się nad tym, co zrobić, by pomóc mieszkańcom Kotunia. - Będziemy jeszcze spotykać się z Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska, bo to w końcu oni powinni nadzorować podobne przypadki. W dalszym ciągu rozmawiamy też ze starostą siedleckim i próbujemy wymyślić wspólną linię działania.

Na wsparcie ze strony Urzędu Marszałkowskiego liczą mieszkańcy Kotunia, którzy przez ponad sto dni blokowali drogę prowadzącą na składowisko, by nie dopuścić do dalszego nielegalnego wwożenia odpadów. A jeszcze w styczniu ma być znane stanowisko ministra środowiska, do którego o interwencję zwrócił się poseł i minister energii, Krzysztof Tchórzewski.

Źródło:

RDC

Autor:

Olga Kwaśniewska