Starosta płocki o reaktywacji PKS-ów: nie chcemy wozić powietrza
14.03.2019 21:40
Aktualizacja: 14:44 15.08.2022
W maju ma wejść w życie ustawa o Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych. W najbliższych dniach rozpocznie się podział środków z Funduszu Dróg Samorządowych. Rząd obiecał dofinansowanie przewozów, ale opłaty mają też ponieść samorządy.
RDC
Starosta płocki Mariusz Bieniek do rządowego pomysłu podchodzi sceptycznie. Twierdzi, że reaktywacja PKS to bardzo złożony problem i na pewno powiat nie będzie płacił za wożenie powietrza. - Ja nie jestem w stanie dzisiaj wyjąć pieniędzy powiatowych, żeby dopłacać do transportu patrząc na koszty, ceny paliwa, czy koszty pracy ludzi - tłumaczy Bieniek.
Rząd chce przeznaczyć 800 mln zł na dofinansowanie deficytu w przewozach autobusowych, ale oczekuje, że samorządy sfinansują do 30 procent tego deficytu. - To dla nas niejasne - komentuje starosta. - Po pierwsze nie wiemy ile deficyt będzie wynosił. Ktoś to musi policzyć, czyli określić siatkę transportową. Wyliczyć koszty. W mojej ocenie te 30 procent to możne być któryś milion. Na to nas nie stać - dodaje.
Starosta twierdzi, że po likwidacji połączeń największego przewoźnika w powiecie czyli Mobilisa - samorządowcy sobie poradzili i w 90 procentach oczekiwania mieszkańców zostały spełnione. W najgorszej sytuacji w powiecie jest gmina Słubice, ale i tutaj rozmowy z przewoźnikiem są już finalizowane.