Kolizja z udziałem samochodu SOP. Rzecznik komentuje
Dziś przed godz. 9:00 na ul. Żwirki i Wigury doszło do kolizji dwóch samochodów osobowych, z których jeden należał do Służby Ochrony Państwa. Nikomu nic się nie stało. Rzecznik SOP ppłk Bogusław Piórkowski podkreślił, że do zdarzenia nie doszło z winy funkcjonariuszy SOP.
Jak poinformował Rafał Markiewicz z Komendy Stołecznej Policji, zgłoszenie do funkcjonariuszy wpłynęło o godz. 8:52. Z ustaleń policji wynika, że do zdarzenia doszło na ul. Żwirki i Wigury na wysokości skrzyżowania z ulicą Białej Floty na pasie w kierunku centrum. -
Doszło do zderzenia dwóch pojazdów osobowych - dacii i BMW. Kierowcy byli trzeźwi, nikt nie wymagał pomocy medycznej - powiedział policjant.
Rzecznik Komendanta Służby Ochrony Państwa ppłk Bogusław Piórkowski potwierdził, że samochodem marki BMW podróżowali funkcjonariusze SOP. -
Czekali w korku, na tył ich samochodu najechał samochód osobowy marki dacia. To była wina tamtego samochodu osobowego, nie naszych funkcjonariuszy - powiedział.