Dwa zawiadomienia do prokuratury ws. Błoni Kamionkowskich

  • 21.09.2020 20:04

  • Aktualizacja: 02:20 26.07.2022

Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski poinformował, że złoży zawiadomienie do prokuratury ws. sprzedaży działki na Kamionkowskich Błoniach Elekcyjnych z 2016 roku. Wcześniej o złożeniu swojego zawiadomienia poinformowało także stowarzyszenie Miasto Jest Nasze. Ich zdaniem sprzedaż zabytkowego terenu była nielegalna.
"Podjąłem decyzję o złożeniu zawiadomienia do prokuratury w trybie interesu społecznego i przekazaniu dokumentów, w tym wszystkich opinii prawnych dot. sprzedaży działki na Kamionku z 2016 r. Z prośbą o zbadanie sprawy i wyjaśnienie wszystkich wątpliwości" - przekazał prezydent stolicy na swoim Twitterze.



Stołeczne Biuro Gospodarowania Nieruchomościami sprzedało w 2016 r. deweloperowi za 38 mln zł Błonia Elekcyjne na Kamionku. Działka przy ul. Stanisława Augusta, stanowiąca teren zielony, liczy 22 tys. 500 mkw. Sprzedana działka w 80 proc. jest objęta ochroną konserwatorską z racji wpisu do rejestru zabytków. Dlatego przed sprzedażą miejscy urzędnicy powinni uzyskać zgodę konserwatora zabytków. Tak się jednak nie stało. W ocenie MJN oznacza to, że sprzedaż była nielegalna.

Marta Marczak wskazała, że MJN już wcześniej złożyło zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienie przestępstwa w tej sprawie. Jednak śledczy się tą sprawą nie zajęli."Postanowiliśmy złożyć zawiadomienie po raz kolejny, po tym, jak miasto, po batalii prawnej, którą wygraliśmy, musiało udostępnić nam dokumenty związane z transakcją" - wyjaśniła Marczak.

Sprzedaż nielegalna?

W 2017 r. MJN ujawniło sprawę sprzedaży Błoni. Po wielu informacjach medialnych na ten temat miasto zleciło opracowanie pogłębionej analizy prawnej na temat legalności sprzedaży działki.

Ruch wystąpił do ratusza o jej ujawnienie. Jednak miasto odmówiło. Sprawa trafiła do sądu administracyjnego. Wojewódzki Sąd Administracyjny przyznał rację aktywistom i nakazał ujawnienie ekspertyzy. Jednak od tego wyroku Rafał Trzaskowski wniósł kasację. Kolejne korzystne orzeczenie dla MJN wydał w maju tego roku Naczelny Sąd Administracyjny.

Brak zgody konserwatora

Z uzyskanych na mocy orzeczenia NSA ekspertyz wynika, że przy sprzedaży zabytkowego terenu wymagana była zgoda konserwatora zabytków, a urzędnicy o nią nie wystąpili. W poniedziałek MJN zamieściło na stronie internetowej "Naszademokracja.pl" apel do prezydenta Rafała Trzaskowskiego o podjęcie "zdecydowanych działań celem cofnięcia skutków sprzedaży i powrotu zabytkowego terenu parkowego we władanie miasta" oraz "wyciągnięcia konsekwencji służbowych wobec urzędników odpowiedzialnych za niezgodną z prawem transakcję".

Źródło:

PAP

Autor:

AA