Minister zdrowia: 6,5 tys. opakowań Arechinu trafi do polskich szpitali

  • 19.03.2020 13:13

  • Aktualizacja: 01:37 26.07.2022

6,5 tysiąca opakowań Arechinu trafi do szpitali zakaźnych w Polsce - poinformował minister zdrowia Łukasz Szumowski podczas czwartkowej konferencji prasowej. Jak podkreślił, substancja może pomóc w walce z koronawirusem. Została już dopuszczona do użytku przez Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych.
- Wiemy, że w Polsce mamy substancję, która może wspomagać - takie są pierwsze doniesienia. Oczywiście nie mamy jeszcze pewnych danych klinicznych, nie było wykonywanych pełnych badań klinicznych - ale wiemy o Arechinie, że on jest dopuszczony przez Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych - mówił minister.

Zielone światło od Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych

- Dzisiaj rozdysponowaliśmy 6,5 tys. opakowań Arechinu do szpitali zakaźnych, do szpitali jednoimiennych, po to by personel wykorzystywał ten potencjał, zgodnie ze swoją najlepszą wiedzą. Jest on dopuszczony, można go stosować tam gdzie jest potrzeba - dodał Szumowski.

Prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych Grzegorz Cessak wydał w ubiegłym tygodniu decyzję o dodaniu nowego wskazania terapeutycznego dla leku Arechin. Jest nim leczenie wspomagające w zakażeniach koronawirusami.

Kontrole osób na kwarantannie

- Działania polskiej policji, funkcjonariuszy kontrolujących osoby w kwarantannie, przebiegają niezwykle sprawnie, za co dziękuję funkcjonariuszom i sanepidowi - służbom sanitarnym. 32 tysiące osób było skontrolowanych i znowu te dane potwierdzają się dzień po dniu - ponad 99 procent było obecnych w miejscu kwarantanny. To znaczy, że to naprawdę działa i naprawdę Polacy respektują warunki kwarantanny - stwierdził Łukasz Szumowski odnosząc się do działań funkcjonariuszy. Dodał, że ZUS uzyska dostęp do list osób w kwarantannie, aby urzędnicy mogli zweryfikować osoby mające otrzymać zasiłki.

Podczas konferencji prasowej minister zdrowia wystosował apel: "Nie zatajajmy faktu, że jesteśmy chorzy". - Nie próbujmy iść na izbę przyjęć, czy na szpitalny oddział ratunkowy, jeżeli wiemy, że mamy infekcję - wtedy powinniśmy pójść do szpitala zakaźnego, tam zostaniemy zbadani, poddani testom i będziemy wiedzieli, czy potrzebujemy pomocy czy nie - powiedział Szumowski i zaznaczył, że jeżeli stan będzie się kwalifikował do przyjęcia do szpitala, pacjenci będą do niego przyjęci.

- W szpitalach jednoimiennych jest w tej chwili dużo łóżek wolnych. Tych pacjentów jest jeszcze stosunkowo niewielu, w związku z tym naprawdę mamy tam szansę na szybkie przyjęcie, jeżeli mamy infekcję, natychmiastowe właściwie - mówił minister. - Podczas, gdy taki fakt ukryjemy i pójdziemy do szpitala, jakiegokolwiek dużego szpitala na SOR, to niestety z powodu tego działania personel może zostać zakażony, mogą być inni pacjenci zakażeni i tutaj ogromny apel o taką odpowiedzialność, nie ukrywajmy tego, jeżeli mamy infekcję - mówił Łukasz Szumowski.

Zalecenia dla wojewodów


W czwartek do wojewodów zostały wydane dyspozycje zaopatrzenia ratowników w kolejny sprzęt ochrony osobistej. To m.in. 13,5 tysiąca masek oraz 6 tysięcy kombinezonów dla diagnostów. - Dzisiaj do wojewodów zostały wydane dyspozycje zaopatrzenia ratowników w kolejny sprzęt ochrony osobistej. 13,5 tysiąca masek oraz 6 tysięcy kombinezonów dla diagnostów, bo wiemy, że oni są też często na tej pierwszej linii frontu - powiedział minister zdrowia. Dodał, że "jednocześnie do wszystkich szpitali jednoimiennych dotarło tysiąc sztuk kombinezonów i tysiąc sztuk masek".

Stan zagrożenia epidemicznego

Od weekendu w Polsce obowiązuje stan zagrożenia epidemicznego. Zawieszone zostają międzynarodowe pasażerskie połączenia lotnicze i kolejowe oraz lotnicze wewnątrzkrajowe. Transport cargo działa, towary mają wyjeżdżać i wjeżdżać bez zakłóceń. Od niedzieli do Polski nie będą mogli wjeżdżać cudzoziemcy. Polscy obywatele mogą wracać do kraju, będą poddani 14-dniowej domowej kwarantannie.

W związku z zagrożeniem koronawirusem rząd zdecydował o ograniczeniu funkcjonowania centrów i galerii handlowych. Sklepy spożywcze, apteki, drogerie i pralnie są czynne. Inaczej działają restauracje i bary – zamówienia możliwe są tylko na wynos lub z dowozem.

Źródło:

PAP/RDC

Autor:

PG