Przed 8.00 nie było jeszcze tłumów, ale niedługo później pociąg jadący z Trockiej był pełny, miejsc do siedzenia brakowało już przed Dworcem Wileńskim gdzie II linia dojeżdżała do tej pory. Mieszkańcy jednoznacznie pozytywnie oceniają otwarcie nowych stacji. Mówią, że dla Targówka to prawdziwa komunikacyjna rewolucja.

Wiadomo, że w niedzielę przez pierwszą godzinę kursowania metra na nowym odcinku ze wszystkich trzech stacji skorzystało w sumie osiem tysięcy osób.

Przez wiele lat w rejon nowych stacji dojeżdżały tylko autobusy, które często tkwiły w korkach. Dla warszawian szczególnie trudne były ostatnie miesiące, gdy metro dopiero powstawało, a wkoło było wiele związanych z tym utrudnień. Teraz czują ulgę i radość.

O wrażenia zapytaliśmy też pasażerów na stacji Świętokrzyska.

W związku z otwarciem nowych stacji, Zarząd Transportu Miejskiego będzie sukcesywnie zmieniał trasy niektórych linii autobusowych po to, aby niektóre mogły dowieźć pasażerów do metra, a inne nie woziły powietrza. I tak np. od niedzieli kursuje autobus linii 269, który dowiezie do stacji Targówek Mieszkaniowy pasażerów z Bródna.

Dodajmy, że wszystkie zmiany były wcześniej konsultowane z mieszkańcami.

Prace na Bemowie, Bródnie i Woli


Jak zapewnia prezydent stolicy Rafał Trzaskowski, zgodnie z planem idzie budowa kolejnych odcinków - na Bródnie i Bemowie. Najpierw jednak oddane zostaną stacje na Woli. - Stacji metra po obu stronach Wisły będzie coraz więcej - zapowiada Trzaskowski.

Po inauguracji metra na Targówku, składy wyruszają nieco wcześniej i kursują od godziny 5.00 rano - kończą 40 minut po północy. W piątki i soboty od 5.00 rano do 3.00 w nocy. Cały odcinek od Ronda Daszyńskiego do Trockiej liczy teraz 10 stacji. Przejazd zajmuje 17 minut. W szczycie kolej kursuje co 3 minuty, poza szczytem co 6-7 minut.